"Zasadniczo ważne jest dla nas udowodnienie, że poszczególne państwa członkowskie nie mogą zakazać importu ukraińskich towarów. Dlatego składamy przeciwko nim pozwy w WTO. Jednocześnie mamy nadzieję, że państwa te zniosą swoje ograniczenia i nie będziemy musieli wyjaśniać tej kwestii w sądach" - napisała Julia Swyrydenko, ukraińska minister gospodarki, w komunikacie, opublikowanym na stronie resortu.

Czytaj więcej

Ukraina pozwie Polskę, Słowację i Węgry. Ograniczy import naszych warzyw i owoców

W piątek Komisja Europejska nie przedłużyła embarga na ukraińskie zboże dla pięciu krajów: Polski, Węgier, Słowacji, Bułgarii i Rumunii. Ale po tej decyzji Polska, Słowacja i Węgry same przedłużyły zakaz importu produktów rolnych z Ukrainy.

Jak mówił wówczas Taras Kaczka, ukraiński wiceminister gospodarki i handlu, Kijów pozwie Polskę, Węgry oraz Słowacje do WTO, tak by „cały świat zobaczył, jak państwa członkowskie UE zachowują się wobec partnerów handlowych i własnej Unii”.

- W naszych oczach te działania Węgier i Polski są wyrazem całkowitego braku zaufania do Komisji Europejskiej – mówił wówczas w wywiadzie dla Politico. Otwarty opór trzech krajów wobec decyzji Brukseli nazwał nie tylko wewnętrzną sprawą UE, ale „największą obawą systemową" – jego zdaniem to dla międzynarodowych partnerów handlowych powód do wątpliwości, czy mogą ufać, że Bruksela mówi w imieniu całej Unii.