Minister rozwoju Waldemar Buda w czwartek, 15 czerwca, podczas wystąpienia na Kongresie Nowoczesnej Dystrybucji, mówił o problemie związanym z tegoroczną niedzielą handlową przypadającą 24 grudnia, a więc w Wigilia Bożego Narodzenia, kiedy handel i tak może odbywać się tylko pół dnia. Sieci handlowe wyrażały niezadowolenie z faktu, że obiecana im niedziela handlowa na koniec roku będzie niepełna. Minister rozwoju zaznaczył podczas swojej przemowy, że „trzeba ten przepis zmienić” i zapewnił, że rząd pracuje nad rozwiązaniem problemu.
Wigilia 2023: sklepy w ten dzień pozostaną zamknięte
I już dzień później, w piątek, Waldemar Buda ogłosił, że zapadła decyzja i w tym roku w Wigilię… sklepy w ogóle się nie otworzą.
– Mogę z pewnością powiedzieć, że w tym roku Wigilia po raz pierwszy nie będzie pracująca. Przypada ona w niedzielę, w tym handlową, ale zmienimy to w tym roku. Polacy zasługują na wolną Wigilię – podkreślił Waldemar Buda w rozmowie z PAP.
Czytaj więcej
Jedna z grudniowych niedziel handlowych wyznaczona zgodnie z obowiązującymi przepisami okazuje się być problematyczna. Przede wszystkim z tego powodu, że i tak można byłoby handlować tylko pół dnia.
W bieżącym roku miały zostać jeszcze cztery niedziele handlowe – 25 czerwca, 27 sierpnia, 17 grudnia i 24 grudnia.