Fentanyl, silny opioid stosowany jako środek przeciwbólowy lub anestezjologiczny, odgrywa główną rolę w kryzysie narkotykowym w USA. Prokurator generalny Merrick Garland powiedział, że łańcuch dostaw leku „często zaczyna się od firm chemicznych w Chinach”. Chiny skrytykowały nałożenie sankcji, twierdząc, że kryzys fentanylowy ma swoje korzenie w samych Stanach Zjednoczonych – informuje BBC.
Czytaj więcej
Dwie największe sieci aptek w USA zgodziły się zapłacić ponad 10 mld dolarów, by rozwiązać tysiące spraw sądowych dotyczących ich roli w uzależnianiu Amerykanów od opioidów.
„Zdecydowanie sprzeciwiamy się sankcjom i represjom Stanów Zjednoczonych wobec chińskich podmiotów i osób, a także poważnemu naruszaniu praw i interesów odpowiednich przedsiębiorstw i osób” – powiedział agencji prasowej AFP chiński minister spraw zagranicznych. „Chiński rząd rygorystycznie rozprawia się z przestępstwami narkotykowymi… a my stosujemy najsurowszą kontrolę w przypadku prekursorów chemicznych” – podkreślił. Minister powiedział, że nakładanie sankcji na chińskie podmioty nie rozwiąże problemów Stanów Zjednoczonych.
W kwietniu rzecznik chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych powiedział, że „nie ma czegoś takiego jak nielegalny handel fentanylem” między Chinami a Meksykiem. Nastąpiło to po tym, jak prezydent Meksyku Andrés Manuel López Obrador wezwał chiński rząd do pomocy w powstrzymaniu rzekomego napływu fentanylu i jego prekursorów farmaceutycznych do jego kraju.
Władze USA obwiniają meksykańskie gangi narkotykowe za dostarczanie fentanylu uzależnionym w całych Stanach Zjednoczonych.