Gdyby zadłużenie Funduszu Przeciwdziałania Covid-19 (FPC-19) wliczane było do budżetu, to deficyt finansów państwa wyniósłby po czerwcu już 32 mld zł. Cały zaś dług tego funduszu to obecnie ponad 166 mld zł. Tak wynika z szacunków „Rz” na podstawie informacji rządowych.
Wiceminister finansów Sebastian Skuza powiedział podczas senackiej debaty nad nowelizacją ustawy budżetowej, że w tym roku wydanych ma zostać z FPC-19 około 37 mld zł. Z planu finansowego, jaki otrzymaliśmy z Kancelarii Premiera Rady Ministrów, wynika zaś, że może być to 40,3 mld zł. Choć, jak przyznaje Kancelaria Premiera, plan może ulec zmianie. Dowodem na to jest choćby zapis, iż plan na koniec czerwca jest oznaczony zapisem „zmiana nr 8”.
Czytaj więcej
W tym roku dochody podatkowe będą niższe, niż zaplanowano w budżecie – uważa część ekonomistów.
Dodatkowo w dokumentach, które otrzymaliśmy, wydatki są zaplanowane na ponad 40 mld zł, a dochody na 32 mld zł. Być może plan wydatków zmieniono, a dochodów jeszcze nie. Kwoty te różnią się od tych, które planowano jeszcze w styczniu. Wówczas dochody funduszu miały wynieść 17 mld zł, a wydatki – 25 mld zł. Z tej kwoty aż 17 mld zł miało być przeznaczonych na program inwestycji strategicznych (na realizację udzielonych promes), a niespełna 6 mld zł – na rekompensaty.