Komisja Europejska zatwierdziła polski program pomocy dla przedsiębiorstw, stworzony w związku z atakiem Rosji na Ukrainę. Bruksela zatwierdziła go na podstawie tymczasowych ram pomocy państwa, które zostały przyjęte już miesiąc po wybuchu wojny, 23 marca 2022 r., a następnie zmienione 20 lipca 2022 r.
Polskie firmy będą mogły się starać o dotacje bezpośrednie i pożyczki, pomoc otrzymają firmy każdej wielkości, z każdego sektora – oprócz finansowego. Dokument wytycza jednak pewne granice przyznawanej pomocy – na 62 tys. euro mogą liczyć firmy rolne, tj. firmy zajmujące się podstawową produkcją rolną, maksymalnie 75 tys. euro mogą dostać firmy z branży rybołówstwa i akwakultury, a nawet na pół miliona euro (500 tys. euro), czyli według dzisiejszego kursu – 2,35 mln zł – przedsiębiorstwa ze wszystkich innych branży. Pomoc ma zostać przyznana najpóźniej do końca roku.
Czytaj więcej
Wiem, że fundusz odbudowy powstaje. Dyskusje toczą się z Brukselą i dla mnie jest jasne, że powinniśmy w tym wziąć udział, pod kierownictwem politycznym Komisji Europejskiej – mówi Werner Hoyer, szef Europejskiego Banku Inwestycyjnego.
- Komisja stwierdziła zatem, że środek jest konieczny, odpowiedni i proporcjonalny, aby zaradzić poważnym zaburzeniom w gospodarce państwa członkowskiego, zgodnie z art. 107 ust. 3 lit. b) TFUE i warunkami określonymi w tymczasowych ramach kryzysowych – pisze KE w oświadczeniu.
Polska nie jest oczywiście jedynym krajem, który korzysta z możliwości wspierania swojego biznesu z powodu wojny w Ukrainie. Warto tu przypomnieć, że pomoc publiczna jest wyjątkiem, który z zasady w jakiś sposób zakłóca normalne działanie rynku, a na udzielenie jej potrzebna jest zgoda Brukseli.