Globalna hossa, która w ostatnim czasie złapała zadyszkę, nie zdążyła jeszcze ozłocić wszystkich. Spory zawód może nawet czuć część inwestorów, którą skusiły modnie brzmiące nazwy, kojarzone z nowoczesnymi gałęziami gospodarki.
Globalne wpadki
Fundusze akcji amerykańskich i - szerzej - rynków rozwiniętych w ostatnich kilkunastu miesiącach stały się synonimem zysków. Pierwsze jak dotąd (na dzień 26.07) zarobiły w tym roku średnio po ponad 11 proc., drugie zaś wypracowały przeciętnie po niemal 8 proc. W horyzoncie 12 miesięcy wyniki te są zwykle po około 4 pkt proc. wyższe. Mogłoby się zatem wydawać, że taka siła rynku przysporzyła korzyści wszystkim, ale nic bardziej mylnego.
Czytaj więcej
Pierwsze fragmenty wtorkowej sesji przyniosły nieznaczne zmiany indeksów. Czy w kolejnych godzinach handel się rozrusza?
Okazuje się, że w obu grupach znajdą się produkty, które po blisko siedmiu miesiącach tego roku są na minusie, nawet jeśli ze świecą szukać indeksu akcji z rynków rozwiniętych, który by tłumaczył tak liche wyniki. Fundusze, które w tym roku zawodzą, a jednocześnie operują na szeroko rozumianym Zachodzie, to Skarbiec Top Brands (minus 4,37 proc. od początku roku i blisko 10 proc. straty w ciągu ostatniego miesiąca), Santander Prestiż Akcji Amerykańskich (3,68 proc. pod kreską po prawie siedmiu miesiącach) oraz Ipopema Globalnych Megatrendów, który od początku roku stracił 1,74 proc. Zarządzający Skarbca TFI i Ipopemy TFI jak na razie nie chcą tłumaczyć tych "osiągnięć". Według danych z końca marca największą pozycją subfunduszu Skarbca TFI była Meta Platforms, właściciel m.in. Facebooka, a dalej Duolingo i Amazon. Fundusz Ipopemy TFI nastawiony jest mocniej na nowoczesne technologie energetyczne. Z kolei eksperci Santandera TFI wskazują, że wspomniany fundusz działa według formuły master–feeder, inwestując w Santander GO North American Equity, a krajowy oddział "zarządza w nim tylko płynnością i ryzykiem walutowym". Odpowiedzialni za fundusz źródłowy w najnowszym komentarzu do wyników wskazują m.in., że koncentrują się na ocenie perspektyw spółek w horyzoncie pięcioletnim i "posiadaniu portfela unikalnych spółek o silnej, trwałej przewadze konkurencyjnej, których wartość rynkowa może (...) znacznie wzrosnąć z przyczyn fundamentalnych."
Ale niesmak może czuć nie tylko część klientów krajowych TFI. Słynny ARK Innovation ETF, zarządzany przez Cathie Wood, notuje w tym roku stratę rzędu 12,3 proc. Aktywa funduszu w tym roku zmalały z 9 do 6 mld dolarów. W szczytowym momencie Wood miała do dyspozycji nawet 50 mld dolarów.