Koordynator ds. komunikacji strategicznej Białego Domu, John Kirby, zapowiedział, że grupa G7 (Wielka Brytania, Kanada, Stany Zjednoczone, Francja, Niemcy, Włochy i Japonia) ogłosi nowe sankcje i działania wobec rosyjskiego eksportu na szczycie we Włoszech w dniach 13–15 czerwca.
Imponujący pakiet antyrosyjskich sankcji
„Będziemy nadal zwiększać koszty rosyjskiej machiny wojskowej, a w tym tygodniu ogłosimy imponujący pakiet nowych sankcji i kontroli eksportu” – powiedział waszyngtoński urzędnik, cytowany przez liczne media.
Czytaj więcej
Komisja Europejska przygotowuje cła zaporowe na kolejne towary z Rosji. Po zbożach, roślinach oleistych i ich przetworach obostrzenia mają objąć m.in. rosyjską żywność i paliwo jądrowe. To rosyjski eksport wart rocznie 42 mld euro. Bruksela wymierzyła Kremlowi jeszcze jeden cios.
Kirby wyjaśnił, że ograniczenia dotkną „organizacje i sieci”, które pomogą Rosji zdobyć to, czego potrzebuje ona do prowadzenia wznieconej przez siebie wojny na Ukrainie. „Na przykład utrudnią one (sankcje – red.) pośrednikom finansowym wspieranie rosyjskiego sektora zbrojeniowego i jeszcze bardziej obniżą przychody w kluczowych sektorach” – wyjaśnił.
Przedstawiciel Białego Domu dodał, że na szczycie G7 zostaną ogłoszone nowe kroki mające na celu wykorzystanie zamrożonych aktywów Rosji w interesie Ukrainy. Zapytany, czy było to jednostronne posunięcie USA, czy wspólna decyzja G7, Kirby powiedział: „Myślę, że w G7 zobaczycie jedność, jeśli chodzi o pracę nad wykorzystaniem zamrożonych aktywów do pomocy w odbudowie Ukrainy”.