Departament Badań i Analiz Banku Gospodarstwa Krajowego, który udziela gwarancji z Funduszu Gwarancji Rolnych, zbadał, jak sprawdziły się one w ciągu ostatnich czterech lat, czyli od początku działania. Z przygotowanego przez BGK raportu na ten temat wynika, że w tym czasie udzielił on polskim rolnikom oraz firmom z sektora przetwórstwa rolno-spożywczego ponad 14 tysięcy gwarancji na kwotę 2,1 mld zł. Pozwoliło to zabezpieczyć kredyty o łącznej wartości 2,7 mld zł. Gwarancje wspierają unijne pieniądze z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.
– Gwarancja Funduszu Gwarancji Rolnych pozostaje unikalnym produktem na polskim rynku. Wspieramy dzięki niej zarówno przedsiębiorców, jak i indywidualnych rolników – mówi Mateusz Walewski, główny ekonomista i dyrektor departamentu badań i analiz Banku Gospodarstwa Krajowego.
W 2023 r. BGK udzielił 5,6 tysięcy gwarancji (ponad 38 proc. wszystkich gwarancji udzielonych przez cztery lata) na kwotę 774 mln zł – dzięki temu polscy rolnicy i firmy przetwórcze mogli uzyskać kredyty o łącznej wartości przekraczającej 990 mln zł. Co istotne, prawie połowa (46 proc.) odbiorców gwarancji FGR z ostatniego okresu deklaruje, że bez wsparcia ze strony BGK otrzymanie finansowania nie byłoby możliwe albo miałoby ono wartość niższą niż oczekiwana. To wyraźnie więcej niż w poprzedniej edycji badania (37 proc.).
– Instrumenty wsparcia są istotne szczególnie w trudnych czasach. W ostatnim badaniu zapytaliśmy polskich rolników i przedsiębiorców z sektora rolno-spożywczego o ich plany i obawy. Około 60 proc. naszych respondentów spodziewa się, że sytuacja w polskim rolnictwie będzie zmieniała się na gorsze – mówi Mateusz Walewski.
Zarówno właściciele indywidualnych gospodarstw rolnych, jak i przedsiębiorcy z sektora rolno-spożywczego za największe zagrożenie uznają konkurencję ze strony podmiotów zagranicznych. Kolejne to inflacja i rosnące koszty operacyjne, a na trzecim miejscu plasuje się słaba pozycja negocjacyjna rolników. Wśród największych wyzwań wymienianych przez odbiorców gwarancji z FGR znajdują się czynniki związane z działalnością bieżącą. Za znacznie mniejsze zagrożenia przedsiębiorcy z sektora rolno-spożywczego uznają kryzys klimatyczny, kryzys demograficzny i transformację gospodarki.