UOKiK: PayPal mógł w Polsce złamać prawo

UOKiK prowadzi postępowanie wyjaśniające, w którym sprawdza, czy operator płatniczy nie stosuje niedozwolonych zapisów w umowach.

Publikacja: 15.12.2021 12:54

UOKiK: PayPal mógł w Polsce złamać prawo

Foto: Adobe Stock

Prezes UOKiK przygląda się działalności luksemburskiej spółki, należącej do amerykańskiego giganta płatności internetowych PayPal, w zakresie jednostronnej zmiany warunków umowy oraz w zakresie nielegalnych klauzul stosowanych w obrocie konsumenckim.

Wątpliwości wzbudziły postanowienia, które pozwalają na dużą dowolność ingerencji spółki w sposób wykonywania umowy. Przykładowo, zgodnie z tymi postanowieniami, gdy użytkownik dopuści się tzw. „zabronionych działań”, PayPal może m.in. rozwiązać z nim umowę, zamknąć konto, ograniczyć możliwość płacenia, wysyłania pieniędzy lub je zablokować. To dotkliwe sankcje, mogące w praktyce prowadzić do ograniczenia dostępu do własnych środków finansowych i pozbawienia konsumenta możliwości korzystania z usług.

Kolejnym krokiem może być wszczęcie postępowania o uznanie klauzul za niedozwolone lub w sprawie naruszenia zbiorowych interesów konsumentów.

- Zakres tych uprawnień, które przyznała sobie spółka w regulaminach, jest bardzo szeroki – możliwe jest nawet jednostronne rozwiązanie umowy bez okresu wypowiedzenia - mówi prezes UOKiK Tomasz Chróstny. - W postępowaniu wyjaśniającym sprawdzimy, czy rzeczywiście PayPal arbitralnie decyduje o wstrzymywaniu świadczenia usług oraz blokowaniu środków na kontach użytkowników bez podawania uzasadnienia ani wskazywania naruszeń, których się oni dopuścili – dodaje.

Również lista wskazanych we wzorcu umowy „zabronionych działań”, na podstawie których PayPal może wstrzymać możliwość korzystania z usługi, jest obszerna i ma charakter otwarty, a zatem ich interpretacja leży wyłącznie po stronie przedsiębiorcy.

Postanowienia dotyczące możliwości stosowania sankcji umownych wobec użytkowników, znajdujące się we wzorcu umownym wykorzystywanym przez PayPal w obrocie z konsumentami, zastrzegają z jednej strony dowolność w ich stosowaniu, a z drugiej brak odpowiedzialności przedsiębiorcy z tego tytułu.

UOKiK sprawdzi czy postanowienia w umowach z użytkownikami - zwłaszcza te dotyczące zasad korzystania z usług PayPal i działań zabronionych - są sformułowane w sposób jednoznaczny i czytelny, a także czy pozwalają PayPal na arbitralność w stosowaniu sankcji w postaci ograniczania, jak i blokowania dostępu do usług.

Kolejnym krokiem może być wszczęcie postępowania o uznanie klauzul we wzorcu umowy stosowanym przez przedsiębiorcę za niedozwolone lub postępowania w sprawie naruszenia zbiorowych interesów konsumentów.

Prezes UOKiK przygląda się działalności luksemburskiej spółki, należącej do amerykańskiego giganta płatności internetowych PayPal, w zakresie jednostronnej zmiany warunków umowy oraz w zakresie nielegalnych klauzul stosowanych w obrocie konsumenckim.

Wątpliwości wzbudziły postanowienia, które pozwalają na dużą dowolność ingerencji spółki w sposób wykonywania umowy. Przykładowo, zgodnie z tymi postanowieniami, gdy użytkownik dopuści się tzw. „zabronionych działań”, PayPal może m.in. rozwiązać z nim umowę, zamknąć konto, ograniczyć możliwość płacenia, wysyłania pieniędzy lub je zablokować. To dotkliwe sankcje, mogące w praktyce prowadzić do ograniczenia dostępu do własnych środków finansowych i pozbawienia konsumenta możliwości korzystania z usług.

Finanse
Złoto po 3000 dolarów za uncję w 2025 roku?
Finanse
Pieniądze z rezerwy emerytalnej nie wystarczą nawet na trzy miesiące
Finanse
Najlepszy produkt długoterminowego oszczędzania
Finanse
Zakaz kopania kryptowalut w Rosji. Brakuje prądu do produkcji broni
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Materiał Partnera
Zadbajmy lokalnie o bankowość dla firm