W stronę odpowiedzialnego handlu

Zielony zwrot obejmuje praktycznie wszystkie dziedziny naszego życia. Zasady zrównoważonego prowadzenia biznesu przyjmuje coraz więcej organizacji. Jak realizować je w praktyce?

Publikacja: 14.05.2024 01:00

Dyskusja o odpowiedzialnym handlu zawierała w sobie także wątki wybiegające poza sam ten sektor gosp

Dyskusja o odpowiedzialnym handlu zawierała w sobie także wątki wybiegające poza sam ten sektor gospodarki, gdyż zasady zrównoważonego rozwoju mają znacznie szersze znaczenie i oddziaływanie

Foto: Maciek Zygmunt

Zmniejszanie wpływu na środowisko stało się jednym z megatrendów. Unia Europejska w Europejskim Zielonym Ładzie (EZŁ) wyznaczyła drogę do osiągnięcia przez Wspólnotę neutralności klimatycznej do roku 2050. Realizacja założeń EZŁ wpłynie praktycznie na wszystkie dziedziny naszego życia.

Wśród filarów tego planu jest oczywiście sprawiedliwa transformacja energetyczna, ale zmiany obejmują także transport, rolnictwo czy handel. Zwrot w gospodarkach ma służyć odpowiedzialnemu gospodarowaniu zasobami planety, a rozwój ma następować w sposób zrównoważony.

Branża chce działać odpowiedzialnie

Właśnie wpływ handlu na środowisko był tematem debaty „Odpowiedzialny handel” na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach. Mowa była o skali tego wpływu, możliwościach zmian podejścia do produktów wytworzonych w sposób zrównoważony oraz o potrzebie edukowania klientów w tym zakresie.

Joanna Kasowska, dyrektorka jakości i standardów zarządzania żywnością w Żabka Polska, zwróciła uwagę, że odpowiedzialność firm często jest rozpatrywana w kontekście społecznym i środowiskowym, a rzadziej mówi się o kontekście biznesowym. – A przecież najważniejsze jest, by handel istniał, w przeciwnym wypadku my jako klienci nie będziemy mogli kupić produktów żywnościowych – stwierdziła.

Choć o aspektach ESG (środowisko, odpowiedzialność społeczna i ład korporacyjny) w działalności firm jest coraz głośniej, to klienci wciąż patrzą jednak głównie na cenę. O tej rozbieżności mówił Kacper Nosarzewski, członek zarządu Polskiego Towarzystwa Studiów nad Przyszłością, partner w 4CF.

– Niwelowanie rozdźwięku między potrzebą podnoszenia jakości i racjonalności produktów a ceną może być zrealizowane przez uczestników rynku, którym na tym z różnych powodów zależy, poprzez działanie na rzecz regulacyjnego uniemożliwiania czy ograniczania dostępu do rynku produktom niebezpiecznym. W przypadku żywności chodzi nie tylko o bezpieczeństwo dotyczące zdrowia, ale też o to, by uwzględniało szerokie oddziaływanie społeczne, środowiskowe, ekonomiczne – tłumaczył.

Jego zdaniem, aby ograniczyć wagę niskiej ceny należy działać na rzecz regulacji, które dadzą lepszą pozycję produktom „spełniającym kryteria poszerzonej racjonalności, mającym na przykład cechy etyczne lub związane z emisjami czy długością łańcucha dostaw”.

Nie tylko kawa

Zbigniew Szalbot, członek zarządu Fairtrade Polska, zwrócił natomiast uwagę, że z najnowszych, przeprowadzonych w ubiegłym roku badań wynika, że coraz większa część społeczeństwa rozpoznaje produkty ze znakiem Fairtrade.

– W 2015 r. rozpoznawalność wspomagana wynosiła 28 proc., a rok temu już 53 proc. Choć to daleko od średniej unijnej, która przekracza 70 proc., to idziemy w dobrą stronę – powiedział Zbigniew Szalbot. – Naszą rolą jako organizacji pozarządowej jest edukowanie konsumentów i uświadamianie im, czym jest sprawiedliwy handel, czym jest fair trade.

Początkowo w naszym kraju oznaczenie Fairtrade kojarzone był praktycznie tylko z kawą. Obecnie stanowi ona już tylko 9 proc. produktów z tym znakiem, które możemy znaleźć na półkach sklepowych. Pozostałe to wyroby na bazie kakao, czyli czekoladowe, a także świeże owoce oraz bawełna. Jak mówił Zbigniew Szalbot, jest to oznaczenie dobrowolne i stanowi dziś ciągle niszę na rynku. Wyraził jednak nadzieję, że z czasem będzie się ona powiększać.

Ważna jest edukacja

Emilia Rabenda, prezes Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy (ZPPPS), mówiła o odpowiedzialności firm przez pryzmat dystrybutora i partnera branży handlowej.

– ZPPPS reprezentuje ponad 90 proc. rynku producentów i dystrybutorów napojów spirytusowych. Dla nas bardzo ważna jest odpowiedzialność za nasz produkt. Wiemy, że jest to produkt wrażliwy, że nie powinny go spożywać kobiety w ciąży, nieletni czy kierowcy. Ale tak jak 85 proc. konsumentów, wierzymy, że można go spożywać odpowiedzialnie. Dlatego od ponad 15 lat staramy się wyposażyć naszych konsumentów w wiedzę, jak tego produktu używać, a kiedy tego nie robić. Prowadzimy kampanie edukacyjne, m.in. bardzo znane, takie jak „Piłeś, nie jedź”, skierowana do kierowców, czy „Lepszy start dla Twojego dziecka” dla kobiet w ciąży – powiedziała prezes ZPPPS.

Dodała, że badanie z 2016 r. pokazało, że konsumenci nie wiedzą, jaka jest zawartość alkoholu w poszczególnych napojach.

– Dlatego prowadzimy kampanię edukacyjną „Alkohol zawsze odpowiedzialnie”, aby konsumenci byli świadomi, ile spożywają go w danym napoju, i potrafili to robić z umiarem. Bardzo ważnym partnerem jest dla nas handel, dlatego prowadzimy także szkolenia dla sprzedawców i barmanów, a więc osób, które alkohol sprzedają i serwują – podkreśliła Emilia Rabenda.

Zmniejszanie wpływu na środowisko stało się jednym z megatrendów. Unia Europejska w Europejskim Zielonym Ładzie (EZŁ) wyznaczyła drogę do osiągnięcia przez Wspólnotę neutralności klimatycznej do roku 2050. Realizacja założeń EZŁ wpłynie praktycznie na wszystkie dziedziny naszego życia.

Wśród filarów tego planu jest oczywiście sprawiedliwa transformacja energetyczna, ale zmiany obejmują także transport, rolnictwo czy handel. Zwrot w gospodarkach ma służyć odpowiedzialnemu gospodarowaniu zasobami planety, a rozwój ma następować w sposób zrównoważony.

Pozostało 88% artykułu
Materiał partnera
Amerykanie budują kadry jądrowe w Polsce – to szansa dla naszej gospodarki
Materiał partnera
Zdrowie to najlepsza inwestycja
Materiał partnera
Energetyka jądrowa w centrum uwagi
Europejski Kongres Gospodarczy
Wartości, które należy promować w biznesie
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Europejski Kongres Gospodarczy
Czy proste podatki są możliwe