Debata: jakie technologie zrealizują Polsce cyfrową agendę

Publikacja: 14.10.2015 08:56

W poniedziałek w Krakowie odbyła się konferencja Broader Way Forum 2015, zorganizowana przez Huawei Polska, podczas której dyskutowano o sposobach realizacji Narodowego Planu Szerokopasmowego w kontekście Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa. W konferencji zatytułowanej "2020 Better Connected Poland" wzięli udział zarówno przedstawiciele rządu, administracji publicznej, jak i przedsiębiorcy telekomunikacyjni.

Otworzył ją Deng Taihua, wiceprezes Huawei na Europę Środkowowschodnią i Kraje Nordyckie, który wyraził nadzieję, że spotkanie będzie dobrą okazją do dyskusji o cyfryzacji Polski, w tym strategii, regulacjach i budowie sieci szerokopasmowych.

-  Według ostatnich statystyk, Internet szerokopasmowy z 35-proc. udziałem przegonił koleje w rankingu usług mających największy wpływ na światową gospodarkę. W związku z tym można powiedzieć, że szerokie pasmo stało się dla każdego kraju podstawową kompetencją oddziałującą na gospodarkę, a infrastruktura tego rodzaju jest kluczowa dla społeczeństwa - mówił Deng Taihua.  - Mimo to, rozwojowi sieci szerokopasmowych towarzyszą różnorakie wyzwania, szczególnie jeśli chodzi o model inwestycji, koszty budowy oraz współpracy partnerów w ramach łańcucha wartości – wskazał Deng Taihua.

Według niego, rozwój sieci dostępu do Internetu wymaga specyficznych dla każdego kraju rozwiązań. Wskazał, że najbardziej efektywnym sposobem realizacji inwestycji tego typu, szczególnie na obszarach oddalonych od dużych skupisk ludzkich są partnerstwa publiczno-prywatne, w ramach których operatorzy uzyskują zachęty i dotacje. Według niego, Polska będzie stanowiła modelowy przykład takiego podejścia.

Taihua wskazał także, że 70 proc. kosztu budowy sieci szerokopasmowego dostępu stanowią opłaty za rezerwację częstotliwości radiowych, zakup wyposażenia stacji bazowych oraz budowę rurociągów i kabli. Dlatego też przedstawiciele rządu i operatorów powinni wypracować rozsądną politykę i standardy promujące współpracę między różnymi segmentami gospodarki (w Polsce zainicjowana została kooperacja branż: telekomunikacyjnej, energetycznej i kolejowej).

Huawei opowiedziało się m.in. za ponownym wykorzystaniem sieci miedzianych, uzbrojonych w technologię G.Fast (jej wdrożenie planuje Orange Polska, d. Telekomunikacja Polska) oraz za dodaniem technologii światłowodowej (FTTH) do listy zasobów podstawowych, takich jak system przesyłu prądu, tak aby mógł być dostępny i współdzielony przez przemysł. Z kolei częstotliwości radiowe powinny być rozdysponowywane w taki sposób, aby ograniczyć jest koszty i zapewnić wystarczający zasób pasma by można było zrealizować Europejską Agendę Cyfrową (EAC).

EAC przewiduje, że do 2020 r. wszyscy mieszkańcy kraju mają znaleźć się w zasięgu Internetu o przepływności minimum 30 megabitów na sekundę, a połowa w zasięgu sieci 100 megabitów na sekundę. Jednym ze źródeł finansowania EAC w Polsce jest programu operacyjny Polska Cyfrowa, w którym do wykorzystania na budowę sieci dostępowych jest ponad 1 mld euro.

- Niezbędne jest zastanowić się, jakie technologie mogą być stosowane, aby spełnić wymogi PO PC - mówił podczas konferencji Robert Wójciński, dyrektor w firmie Sprint, która zarówno buduje, jak i utrzymuje gotowe już sieci telekomunikacyjne. Według niego, w dokumentacji warunków technicznych pierwszego konkursu widać, że prym będą wiodły projekty realizowany w technologii światłowodowej (FTTH, ale widoczne są także ukłony zarówno wobec operatorów stacjonarnych, korzystających z sieci miedzianych, jak i radiowych.

Część uczestników poniedziałkowej konferencji widziała zastosowanie technologii radiowych w realizacji EAC. Padło wiele głosów za tym, aby wykorzystać ją do pokrycia zasięgiem sieci obszarów wiejskich (62 proc. wskazań), a część uczestników (25 proc. wskazań) była zdania, że technologia radiowa może być wykorzystana do budowy zasięgu szybkiego Internetu w całym kraju. - Sieć światłowodowa to cel, radiowa technologia może być wykorzystana na etapie przejściowym – mówił Marcin Ułasiak, dyrektor ds. rozwoju produktu w firmie Vector.

Jakby na poparcie tej opinii, prawie połowa uczestników, którzy wzięli udział w głosowaniu była zdania, że w 2020 r., użytkownik korzystający z usług takich jak e-zdrowie, e-edukacja, czy wideo na życzenie w technologii 4K potrzebować będzie łączy o przepływności powyżej 100 megabitów na sekundę. Technologia radiowa, taka jak LTE, osiąga dziś takie wyniki, ale w bardzo konkretnych warunkach i przy małej liczbie użytkowników.

Danych wskazujących, jak daleko jesteśmy nadal od realizacji EAC dostarczył Urząd Komunikacji Elektronicznej. - Tegoroczna inwentaryzacja przeprowadzona przez UKE wykazała, że technicznej możliwości korzystania z Internetu nie ma w Polsce 8 proc. miejscowości – poinformowały podczas swojej prezentacji wiceprezes urzędu Lidia Kozłowska oraz Marzena Śliz, radca prezesa UKE. Tym samym odsetek jest niższy niż po ubiegłorocznej inwentaryzacji opisującej stan z 2013 r.: wówczas gdy liczba miejscowości bez dostępu sięgała 5,63 tys. - około 10 proc., rosnąc w porównaniu z 2012 r. o 2 pkt. proc. Marzena Śliz zaznaczała w poniedziałek, że miejscowości pozbawione dostępu do Internetu to głównie miejscowości zamieszkałe przez mniej niż 100 osób, a co za tym idzie procent wykluczonych (z przyczyn technicznych) obywateli jest mniejszy. Przedstawicielki UKE wskazały także, że na mapie Polski jest nadal niewiele miejsce z łączami szerokopasmowego dostępu w standardzie NGA. W miejscowościach zamieszkałych przez więcej niż 5 tys. osób z takich łączy korzysta około 30 proc. użytkowników.

Wynikami inwestycji w sieci światłowodowych chwalili się wielkopolska sieci kablowa Inea oraz Orange Polska. Obie firmy skorzystały ze wsparcia unijnego w poprzedniej perspektywie finansowej. Inea zapowiedziała, że do końca roku obejmie siecią FTTH 100 tys. gospodarstw domowych. Obecnie jest to 70 tys., a usługę kupiło 26 tys. gospodarstw. Operator zmaga się z brakiem popytu na łącza o wysokiej przepływności. - Naturalne zapotrzebowanie na FTTH wykazuje 5 proc. klientów, 25 proc. deklaruje, że chce wysokich przepustowości, ale 70 proc. nie ma wymagań pod tym względem - mówił Tomasz Zmyślny dyrektor ds. strategii i rozwoju Inei.

Mimo to, podczas panelu kończącego poniedziałkową konferencję, wiceminister infrastruktury i rozwoju Iwona Wendel oraz Rafał Trzaskowski, wiceminister spraw zagranicznych oceniali, że dotacje do budowy sieci światłowodowych nie będą straconymi pieniędzmi.

-   Musimy zachować neutralność technologiczną. Przyjmuję więc wszystko, co pozwoli nam jak efektywnie wydatkować te pieniądze, przy jak największym efekcie – odpowiadała Wendel na pytanie, jaki technologiczny scenariusz realizacji NPS-u preferuje de facto resort infrastruktury.

Zgadzał się z nią Rafał Trzaskowski. Wskazywał przy tym, że w realizacji EAC widać dziś przeszkody natury regulacyjnej. - Unia Europejska wytyczyła nam bardzo ambitne cele, ale gdy zaczyna się dyskusja o konkretach, to okazuje się, że napotykam na mnóstwo problemów i z absorpcją finansową, i z otoczeniem regulacyjnym, które powodują, że niektóre z tych ambitnych planów mogą nie zostać zrealizowane – mówił Rafał Trzaskowski.

- Proces legislacyjny nie jest w stanie tych zmian nadgonić. Nie starcza woli, aby to zrobić. Na przykład, jeśli chodzi o pakiet telekomunikacyjny, który zawiera szereg kontrowersyjnych zapisów – wskazywał wiceminister spraw zagranicznych.

- Wydaje się, że musimy nadrabiać zaległości, szczególnie w państwach, gdzie zaległości mamy sporo. Nie było alternatywy, aby zakładać cele mniej ambitne. Pytanie, czy jesteśmy w stanie pieniądze wydać w sposób sensowny i wypełnić agendę europejską. Pamiętam, że Neelie Kroes zapisała te cele na kartce, potem kazała ją laminować i powiedziała: rozliczycie mnie, gdy będę kończyła kadencję. To rozliczenie nie wypadło zbyt pozytywnie - dodawał.

Jego zdaniem jednak nie ma innej drogi niż budowa najnowocześniejszych łączy. - Nie ma innej drogi. Jeśli nie będziemy budować światłowodów, starali się dotrzeć z Internetem, nie będziemy rozbudowywać usług i nie zadbamy o rozwój kompetencji cyfrowych, to trudno nam będzie budować cyfrową gospodarkę – przekonywał Rafał Trzaskowski.

Jego zdaniem, największym wyzwaniem dla Agendy jest nie dopuścić do jeszcze większego rozwarstwienia regionalnego w Unii Europejskiej.

- Budujemy tak, na ile pozwalają to środki. Środków nie wystarczy do pokrycia kraju światłowodami. Więc zapewne zastosowany zostanie miks technologii. Chciałbym państwu zwrócić uwagę, że światłowody mają pewną zaletę: one zostaną. Im więcej ich zbudujemy dziś, tym więcej będzie ich w przyszłości – mówił Krzysztof Sągolewski, dyrektor ds. rozwiązań operatorskich w Huawei Polska.

Zarówno Inea, jak i Orange Polska chcą wziąć udział w pierwszym konkursie pierwszej osi PO PC.

- Inwestycje z PO PC będą uzupełnieniem naszych inwestycji komercyjnych, które realizujemy w dużych miastach. Warunki konkursu wskazują, że warto wykorzystać miks technologiczny. Myślę więc, że nic nie jest przesądzone. Mogą w rezultacie powstać sieci zmodernizowane, oparte na infrastrukturze miedzianej, ale myślę, że część realizowane będzie w technologii światłowodowej, uzupełniane technologią LTE, tam, gdzie warunki komercyjne są najtrudniejsze – mówił Rafał Dziedzic, dyrektor funkcji operacje w Orange Polska. Według niego telekom interesuje się pierwszym konkursem, ponieważ uważa, że i w małych projektach może zaistnieć.

Kolejny konkurs w ramach pierwszej osi PO PC, według Stanisława Dąbka, dyrektora departamentu telekomunikacji w resorcie cyfryzacji, będzie miał miejsce w 2016 r., po kolejnej inwentaryzacji infrastruktury szerokopasmowej przeprowadzonej przez UKE.

„Rzeczpospolita" była patronem medialnym konferencji.

W poniedziałek w Krakowie odbyła się konferencja Broader Way Forum 2015, zorganizowana przez Huawei Polska, podczas której dyskutowano o sposobach realizacji Narodowego Planu Szerokopasmowego w kontekście Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa. W konferencji zatytułowanej "2020 Better Connected Poland" wzięli udział zarówno przedstawiciele rządu, administracji publicznej, jak i przedsiębiorcy telekomunikacyjni.

Otworzył ją Deng Taihua, wiceprezes Huawei na Europę Środkowowschodnią i Kraje Nordyckie, który wyraził nadzieję, że spotkanie będzie dobrą okazją do dyskusji o cyfryzacji Polski, w tym strategii, regulacjach i budowie sieci szerokopasmowych.

Pozostało 94% artykułu
Ekonomia
Chcemy spajać projektantów i biznes oraz świat nauki i kultury
Ekonomia
Stanisław Stasiura: Harris kontra Trump – pojedynek na protekcjonizm i deficyt budżetowy
Ekonomia
Rynek kryptowalut ożywił się przed wyborami w Stanach Zjednoczonych
Ekonomia
Technologie napędzają firmy
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Ekonomia
Od biznesu wymaga się odpowiedzialności