EBC będzie mieć nowego wiceprezesa

1 czerwca w Europejskim Banku Centralnym dojdzie do zmiany na stanowisku wiceprezesa. Portugalczyka Vitora Constancio zastąpi Hiszpan Luis de Guindos.

Aktualizacja: 20.02.2018 12:58 Publikacja: 20.02.2018 12:10

Luis de Guindos

Luis de Guindos

Foto: Bloomberg

Ministrowie finansów 19 krajów strefy euro dyskutowali w poniedziałek, kto na tym stanowisku sprawdzi się najlepiej. Kontrkandydatem dla de Guindosa, obecnego ministra gospodarki Hiszpanii, był Philip Lane, prezes irlandzkiego banku centralnego.

W ubiegłym tygodniu obaj prezentowali się przed członkami Parlamentu Europejskiego i na podstawie komentarzy, które pojawiły się po tych wystąpieniach, dało się odczuć, że skłaniali się oni bardziej w stronę Irlandczyka. Parlamentarzyście pełnili jednak tylko doradczą rolę w procesie selekcji.

Dotychczasowa obecność de Guindosa w polityce już wzbudza pewne kontrowersje wśród komentatorów, którzy wskazują, że kierownictwo EBC, tak jak jest zapisane w statucie banku, powinno być niezależne i apolityczne. Wcześniej de Guindos pracował w sektorze prywatnym – m.in. był dyrektorem w banku Lehman Brothers w Hiszpanii i Portugalii od 2006 r. aż do upadku tej firmy, a także pracował dla PricewatersCoopers.

Dla porównania kariera Lane'a była głównie akademicka. Po uzyskaniu doktoratu na Harvardzie wykładał m.in. na nowojorskim Columbia University oraz Trinity College w Dublinie. Współpracował także jako doradca z Azjatyckim Bankiem Rozwoju i OECD. Od 2015 r. piastuje stanowisko prezesa Banku Centralnego Irlandii.

Jeśli chodzi o poglądy dotyczące polityki monetarnej, de Guindos jawi się raczej jako tzw. gołąb. W niedawnym wywiadzie zasygnalizował, że zakup obligacji i utrzymywanie niskich stóp procentowych niewątpliwie przyczyniło się do rozwoju Europy. Dodał, że w najbliższej przyszłości inflacja wzrośnie do blisko 2 proc. i podkreślił, że pozytywne wskaźniki gospodarcze powinny zachęcać do głębszej integracji europejskiej, czyli procesu, który jego zdaniem EBC winien wspierać. Eksperci wskazują, że podejście Hiszpana nie powinno znacznie odbiegać od gołębiego Mario Draghiego, szefa EBC.

Zanim de Guindos obejmie stanowisko w EBC, na jego powołanie oficjalną zgodę muszą jeszcze wydać szefowie rządów krajów strefy euro. Ma to się stać podczas szczytu zaplanowanego na 22-23 marca. W najbliższych dniach de Guindos z kolei zapewne zrezygnuje ze stanowiska w rządzie Hiszpanii.

Ministrowie finansów 19 krajów strefy euro dyskutowali w poniedziałek, kto na tym stanowisku sprawdzi się najlepiej. Kontrkandydatem dla de Guindosa, obecnego ministra gospodarki Hiszpanii, był Philip Lane, prezes irlandzkiego banku centralnego.

W ubiegłym tygodniu obaj prezentowali się przed członkami Parlamentu Europejskiego i na podstawie komentarzy, które pojawiły się po tych wystąpieniach, dało się odczuć, że skłaniali się oni bardziej w stronę Irlandczyka. Parlamentarzyście pełnili jednak tylko doradczą rolę w procesie selekcji.

Ekonomia
Chcemy spajać projektantów i biznes oraz świat nauki i kultury
Ekonomia
Stanisław Stasiura: Harris kontra Trump – pojedynek na protekcjonizm i deficyt budżetowy
Ekonomia
Rynek kryptowalut ożywił się przed wyborami w Stanach Zjednoczonych
Ekonomia
Technologie napędzają firmy
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Ekonomia
Od biznesu wymaga się odpowiedzialności