Starmer stara się doprowadzić do pobrexitowego resetu w relacjach Wielkiej Brytanii z UE. Brytyjski premier zaznaczał, że nie zamierza otwierać ponownie negocjacji na temat umowy brexitowej i jej warunków, ale chciałby poprawić stosunki Londynu z Brukselą na kilku polach.
Keir Starmer: Zostawmy lata brexitu za sobą, stwórzmy dojrzałą relację Wielkiej Brytanii z UE
UE jest otwarta na podpisanie umowy w sprawie wspólnego bezpieczeństwa. Znacznie trudniejsze mogą być rozmowy na temat zmian dotyczących swobodnego przepływu towarów i osób.
Czytaj więcej
Obecny premier Wielkiej Brytanii, Keir Starmer, otrzymał korzyść majątkową o wartości 20 tys. funtów w postaci zakwaterowania dla swojej rodziny, aby syn mógł uczyć się spokojnie do egzaminów GSCE, zdawanych w trakcie piątego roku nauki w szkole średniej.
- Będziemy w stanie poradzić sobie z (międzynarodowymi) wyzwaniami tylko wspólnym wysiłkiem, dlatego jestem zdeterminowany, by zostawić lata brexitu za sobą i ustanowić bardziej pragmatyczną i dojrzałą relację z UE – oświadczył Starmer przed wizytą w Brukseli.
Brytyjski premier, lider Partii Pracy, która po tegorocznych wyborach wróciła do władzy po kilkunastu latach rządów Partii Konserwatywnej, w czasie których Wielka Brytania wyszła z UE, odwiedził już wcześniej Berlin, Paryż, Rzym i Dublin stwarzając warunki do resetu relacji z UE. W Brukseli Starmer spotka się też z przewodniczącym Rady Europejskiej, Charlesem Michelem oraz szefową PE Robertą Metsolą.