- Rosyjski ambasador robił wczoraj dużo hałasu przekonując, jak blisko są Meksyk i Rosja. To, jest mi przykro, nigdy się nie stanie. To nie może się stać - mówił Salazar zwracając się do parlamentarzystów izby niższej meksykańskiego Kongresu.
- Musimy być solidarni z Ukrainą przeciw Rosji - dodał, przywołując następnie czasy II wojny światowej.
- Pamiętam dobrze, że w czasie II wojny światowej nic nie dzieliło Meksyku i USA, oba kraje były zjednoczone w walce z tym, co robi Hitler - stwierdził Salazar.
Czytaj więcej
Rosja pożałuje swojej decyzji o ataku na Ukrainę - przekonuje podsekretarz obrony USA, Colin Kahl.
W maju 1942 roku meksykański Kongres podjął decyzję o przystąpieniu do wojny z krajami Osi, ok. pół roku po tym, gdy USA, po ataku na Pearl Harbour, znalazły się w stanie wojny z Niemcami i Japonią.