W ostatnim czasie Tajwan, postrzegany przez Chiny jako zbuntowana prowincja i integralna część Państwa Środka, doznaje rosnącej presji militarnej i politycznej ze strony Pekinu. Przed tygodniem w ciągu czterech dni w strefę identyfikacji obrony powietrznej wyspy wleciało łącznie niemal 150 samolotów wojskowych z Chin.
Chiny o wzrost napięcia związany z Tajwanem oskarżają USA, głównego dostawcę uzbrojenia dla tajwańskiej armii. Z kolei Tajwan przekonuje, że to Chiny są "głównym sprawcą" wzrostu napięcia w regionie.
W sobotę z okazji rocznicy wybuchu Rewolucji Xinhai, w wyniku której proklamowano Republikę Chińską, przemówienie wygłosił Xi Jinping. Przewodniczący ChRL oświadczył, że kwestia Tajwanu to wewnętrzna sprawa Chin. Dodał, że "historyczne dzieło całkowitego zjednoczenia ojczyzny" zostanie "z pewnością" dokonane.
Czytaj więcej
Napięcia militarne między Chinami a Tajwanem są największe od 40 lat - oświadczył na forum komisji parlamentu Tajwanu minister obrony wyspy, Chiu Kuo-cheng.
W niedzielę na słowa chińskiego przywódcy odpowiedziała prezydent Tajwanu Tsai Ing-wen, która również przemawiała z okazji rocznicy rewolucji. 10 października jest na Tajwanie świętem narodowym.