Osłabienie w polskim przemyśle? To tylko pozory

Produkcja sprzedana przemysłu wzrosła w styczniu o 0,9 proc. rok do roku, po zwyżce o ponad 11 proc. w grudniu. Wyhamowanie rozwoju przemysłu było wynikiem niekorzystnego splotu okoliczności.

Aktualizacja: 18.02.2021 10:41 Publikacja: 18.02.2021 10:36

Osłabienie w polskim przemyśle? To tylko pozory

Foto: Adobe Stock

Jak podał w czwartek GUS, produkcja sprzedana polskiego przemysłu (licząc w cenach stałych) była w styczniu o 0,9 proc. wyższa niż rok wcześniej. To wynik zbliżony do oczekiwań większości ekonomistów ankietowanych przez „Rzeczpopspolitą”. Przeciętnie spodziewali się oni, że wzrost produkcji wyhamuje do 1 proc. rok do roku, z 11,2 proc. w grudniu.

Czytaj także: #RZECZoBIZNESIE: Sławomir Dudek: Optymistyczne prognozy można schować do szuflady

Za takim spowolnieniem w przemyśle przemawiał m.in. niekorzystny układ kalendarza. Podczas gdy grudzień liczył o jeden lub dwa dni robocze więcej niż rok wcześniej (w zależności od tego, czy uwzględnia się dzień wolny za święto w sobotę), to styczeń br. liczył o dwa dni robocze mniej niż w 2020 r. Po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych produkcja sprzedana przemysłu wzrosła w styczniu aż o 5,7 proc. rok do roku, po 7,1 proc. w grudniu. Co więcej, w takim ujęciu zwiększyła się o 1,7 proc. także w stosunku do grudnia.

Drugim czynnikiem, który ograniczał produkcję na początku br., było przesunięcie realizacji wielu zamówień eksportowych na grudzień. Importerzy polskich produktów przemysłowych starali się bowiem zdążyć z zakupami przed Brexitem i podwyżką VAT w Niemczech.

Ekonomiści z banku PKO BP wyliczyli, że w styczniu produkcja polskiego przemysłu (oczyszczona z wpływu czynników sezonowych) była już o 4,5 proc. wyższa niż przed wybuchem pandemii.

Na zmiany harmonogramów produkcji na przełomie 2020 i 2021 r. zdaje się wskazywać to, że w styczniu – inaczej niż w poprzednich miesiącach – przetwórstwo przemysłowe odnotowało słabsze wyniki niż cały sektor przemysłowy. Produkcja w przemyśle przetwórczym (w ujęciu nieodsezonowanym) zwiększyła się o 0,8 proc. rok do roku, po 12,8 proc. w grudniu.

Według ekonomistów z PKO BP, w najbliższych miesiącach należy oczekiwać dalszego wzrostu produkcji sprzedanej przemysłu w tempie 5-6 proc. rocznie.

Jak podał w czwartek GUS, produkcja sprzedana polskiego przemysłu (licząc w cenach stałych) była w styczniu o 0,9 proc. wyższa niż rok wcześniej. To wynik zbliżony do oczekiwań większości ekonomistów ankietowanych przez „Rzeczpopspolitą”. Przeciętnie spodziewali się oni, że wzrost produkcji wyhamuje do 1 proc. rok do roku, z 11,2 proc. w grudniu.

Czytaj także: #RZECZoBIZNESIE: Sławomir Dudek: Optymistyczne prognozy można schować do szuflady

Dane gospodarcze
Nastroje polskich konsumentów znów gorsze. I to mimo najlepszej sytuacji finansowej
Dane gospodarcze
Inflacja w Rosji traci hamulce. Najszybciej drożeje żywność
Dane gospodarcze
Produkcja budowlano-montażowa w Polsce dużo gorzej od prognoz. Są nowe dane GUS
Dane gospodarcze
Członek RPP rewiduje stanowisko ws. obniżki stóp procentowych
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Dane gospodarcze
Trzy kraje w UE z wyższą inflacją niż Polska. Energia drożeje wyjątkowo mocno