Niemiecka rzeczywistość gorsza od czarnych scenariuszy

Niemiecka gospodarka skurczy się w tym roku o blisko 7 proc. – przewiduje monachijski instytut badawczy Ifo.

Aktualizacja: 28.05.2020 11:54 Publikacja: 28.05.2020 10:41

Niemiecka rzeczywistość gorsza od czarnych scenariuszy

Foto: AFP

W połowie marca Ifo przedstawił dwa scenariusze dla niemieckiej gospodarki. W optymistycznym zakładał, że ograniczenia aktywności ekonomicznej wprowadzone w celu stłumienia epidemii Covid-19 doprowadzą do spadku PKB w tym roku o 1,5 proc. W pesymistycznym scenariuszu PKB miał załamać się o 6 proc., czyli nieco bardziej niż w 2009 r., w trakcie globalnej recesji wywołanej kryzysem finansowym.

Teraz ekonomiści z Ifo sądzą, że najbardziej prawdopodobny jest spadek PKB o 6,6 proc., po którym w 2021 r. nastąpi spektakularne odbicie o 10,2 proc. „Te przewidywania opierają się na wnioskach z naszego majowego sondażu wśród firm. Przeciętnie uczestnicy oczekują, że ich sytuacja wróci do normalności w ciągu dziewięciu miesięcy" – tłumaczy Timo Wollmershaeuser, dyrektor ds. prognozowania w Ifo.

Czytaj także: Do normalności sprzed pandemii powrotu nie będzie

Przewidywania Ifo – choć wyraźnie ostrożniejsze niż w marcu – wciąż można uznać za optymistyczne. Silne odbicie PKB w 2021 r. oznaczałoby, że pod koniec przyszłego roku gospodarka Niemiec będzie o niemal 3 proc. większa niż w 2019 r. Na taki mniej więcej wzrost PKB w dwa lata Niemcy mogły liczyć także przed pandemią.

Tymczasem Komisja Europejska na początku maja przewidywała, że gospodarka Niemiec skurczy się w tym roku o 6,5 proc., a w 2021 r. urośnie o 5,9 proc. W tym scenariuszu odrabianie strat spowodowanych pandemią zakończy się dopiero w 2022 r., a powrót na ścieżkę wzrostu sprzed kryzysu jeszcze później. Podobnie perspektywy Niemiec i innych gospodarek strefy euro widzi Międzynarodowy Fundusz Walutowy.

Ifo podkreśla, że scenariusz długotrwałej odbudowy po kryzysie nie jest wykluczony. Gdyby obroty firm wracały do normalności aż przez 16 miesięcy, to gospodarka Niemiec skurczyłaby się w br. aż o 9,3 proc. w tym roku, po czym urosłaby o 9,5 proc. w 2021 r.,

W połowie marca Ifo przedstawił dwa scenariusze dla niemieckiej gospodarki. W optymistycznym zakładał, że ograniczenia aktywności ekonomicznej wprowadzone w celu stłumienia epidemii Covid-19 doprowadzą do spadku PKB w tym roku o 1,5 proc. W pesymistycznym scenariuszu PKB miał załamać się o 6 proc., czyli nieco bardziej niż w 2009 r., w trakcie globalnej recesji wywołanej kryzysem finansowym.

Teraz ekonomiści z Ifo sądzą, że najbardziej prawdopodobny jest spadek PKB o 6,6 proc., po którym w 2021 r. nastąpi spektakularne odbicie o 10,2 proc. „Te przewidywania opierają się na wnioskach z naszego majowego sondażu wśród firm. Przeciętnie uczestnicy oczekują, że ich sytuacja wróci do normalności w ciągu dziewięciu miesięcy" – tłumaczy Timo Wollmershaeuser, dyrektor ds. prognozowania w Ifo.

Dane gospodarcze
Nastroje polskich konsumentów znów gorsze. I to mimo najlepszej sytuacji finansowej
Dane gospodarcze
Inflacja w Rosji traci hamulce. Najszybciej drożeje żywność
Dane gospodarcze
Produkcja budowlano-montażowa w Polsce dużo gorzej od prognoz. Są nowe dane GUS
Dane gospodarcze
Członek RPP rewiduje stanowisko ws. obniżki stóp procentowych
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Dane gospodarcze
Trzy kraje w UE z wyższą inflacją niż Polska. Energia drożeje wyjątkowo mocno