Być może jeszcze podczas obecnego posiedzenia Sejmu, które kończy się 2 czerwca, zostanie uchwalona kolejna już wersja tarczy antykryzysowej. I najprawdopodobniej będzie to już ostatni pakiet pomocowy dla firm ze strony rządu. – Z informacji, jakie uzyskaliśmy w resorcie rozwoju, wynika, że po skierowaniu do Sejmu tarczy 4.0 nie razie nie jest planowane podejmowanie kolejnych działań osłonowych – potwierdza Grzegorz Baczewski, dyrektor generalny Konfederacji Lewiatan.
Hojne wsparcie
Pytanie, czy dotychczasowe działania rządu są wystarczające, czy odegrały swoją rolę? Tym bardziej że jak wynika z szacunków ING Banku, polski program pomocy bezpośredniej dla firm (bez pożyczek i gwarancji) jest najhojniejszy wśród krajów regionu, a nawet w całej Europie (inne kraje w większym stopniu postawiły na instrumenty zwrotne). W sumie ma on wynieść 6,5 proc. PKB, czyli ok. 130–140 miliardów złotych.
Tu opinie są różne. W najnowszych, przedstawionych w czwartek badaniach BCC, sami przedsiębiorcy oceniają pomoc ze strony rządu dosyć surowo. Na pytanie, czy zastosowane dotychczas instrumenty w ramach tarczy antykryzysowej oraz tarczy finansowej są wystarczające, by biznes przetrwał, aż 68 proc. odpowiedziało negatywnie. Tylko 32 proc. uważa je za wystarczające.