Po kwietniowym załamaniu sytuacja firm sukcesywnie się poprawia – pokazuje najnowszy raport „Gospodarka na kwarantannie. Polska na tle Europy" Polskiego Instytutu Ekonomicznego udostępniony „Rzeczpospolitej". Zaraz po wybuchu pandemii „wskaźnik nastrojów przedsiębiorców" wynosił minus 36,1 pkt, obecnie zaś to plus 9,9 pkt.
Różne tempo
Ten wskaźnik to syntetyczne podsumowanie sześciu fali badań, jakie PIE wraz z Polskim Funduszem Rozwoju prowadziły od początku kwietnia do początku lipca. Brano pod uwagę oceny przedsiębiorców dotyczące wpływu pandemii na wartości sprzedaży, liczby nowych zamówień, płynność finansową oraz planowanych zmian w zatrudnieniu i wynagrodzeniu pracowników. Teraz eksperci PIE chcieli sprawdzić, co wpływało na te oceny w największym stopniu i jakie momenty były dla nich przełomowe.
Zgodnie z intuicją nastroje przedsiębiorców poprawiły się wraz z kolejnymi etapami odmrażania gospodarki oraz wraz z rosnącą dostępnością instrumentów pomocowych przygotowanych przez rząd. Jednak tempo poprawy nie wszędzie było takie samo. Okazuje się, że w całym badanym okresie większe przedsiębiorstwa charakteryzowały się lepszymi nastrojami niż przedsiębiorstwa mniejsze.
Wskaźnik dla dużych firm wahał się od minus 32,4 pkt na początku kwietnia do plus 20 pkt na początku lipca. Tymczasem dla mikrofirm kryzys od początku okazał się większym wyzwaniem i wolniej z niego wychodzą – tu wskaźnik sięgał od minus 39,1 pkt do plus 5,4 pkt, w przypadku małych firm było jeszcze gorzej – od minus 44,7 do plus 4,5 pkt.