Na dziś zwołane zostało nadzwyczajne zgromadzenie wspólników Telewizji Polsat, której większościowym udziałowcem jest Cyfrowy Polsat. Ma na nim dojść do zmian w radzie nadzorczej stacji oraz w statucie. To istotny fragment walki o wpływ na firmy należące do grupy zbudowanej przez Zygmunta Solorza.
Rodzinny spór u Zygmunta Solorza teraz w Polsacie
O to, aby go zachować, walczą dzieci miliardera: Tobias Solorz, Piotr Żak i Aleksandra Żak w otoczeniu prawników. Po drugiej stronie barykady jest dziś podupadły na zdrowiu Zygmunt Solorz, wspomagany przez zaufanego doradcę i przyjaciela, oraz jego żona Justyna Kulka.
Po tym, jak spór w rodzinie został opisany przez media, Zygmunt Solorz zapowiedział, że doprowadzi do usunięcia dzieci z władz swoich spółek i plan ten realizuje. Synowie i mec. Jarosław Grzesiak zostali odwołani już z rad nadzorczych Zespołu Elektrowni Pątnów Adamów Konin i Cyfrowego Polsatu, a potem także Polkomtelu (sieć komórkowa Plus) oraz Netii (oba telekomy należą do Cyfrowego Polsatu).
Co się stanie na zgromadzeniu Polsatu
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że dziś dojść ma do analogicznych zmian w radzie nadzorczej Telewizji Polsat. Zasiadają w niej nadal Tobias Solorz i mec. Grzesiak.
Natomiast nie przewidziano na dziś zmian w składzie zarządu stacji, której prezesem jest nadal Piotr Żak. Aby odwołać średniego syna z tej funkcji, Zygmunt Solorz musiałby użyć fundacji z Liechtensteinu – TiVi Foundation. Zgodnie ze statutem Telewizji Polsat to fundacja ma prawo powoływania i odwoływania szefa tej spółki. Tymczasem ruch TiVi Foundation uniemożliwia sytuacja prawna: trwa sądowa procedura ustalania, jak wyglądać ma jej działanie czasie sporu rodziny.