Bruksela chce zmusić do naprawiania sprzętu. Ale kto go będzie naprawiał?

Bruksela szykuje regulacje, by zmusić do naprawiania sprzętu, zamiast wyrzucania go po pierwszej usterce, ale będzie problem, kto ma to robić. W ostatnich 14 latach liczba serwisów zmalała w Polsce o ponad 10 proc., do 16,4 tys.

Aktualizacja: 10.06.2024 06:30 Publikacja: 10.06.2024 04:30

Bruksela szykuje regulacje, by zmusić do naprawiania sprzętu, zamiast wyrzucania go po pierwszej ust

Bruksela szykuje regulacje, by zmusić do naprawiania sprzętu, zamiast wyrzucania go po pierwszej usterce

Foto: Adobe Stock

Jeszcze w 2010 r. liczba punktów naprawy sprzętu elektronicznego, telekomunikacyjnego, AGD czy komputerów przekraczała 18 tys. – wynika z danych Dun & Bradstreet Poland zebranych specjalnie dla „Rzeczpospolitej”.

Stary trend: coraz mniej napraw sprzętu AGD

– Zdecydowanie najsłabiej wygląda sytuacja w branży naprawy sprzętu AGD. W ostatnich 14 latach ich liczba spadła o blisko 25 proc., z blisko 9 tys. w 2010 roku do poziomu 6,8 tys. w połowie 2024 roku – mówi Tomasz Starzyk, rzecznik Dun & Bradstreet Poland. Podkreśla, że każdego roku ubywa od kilkudziesięciu do kilkuset punktów. Lepiej wygląda sytuacja punktów naprawy komputerów i sprzętu telekomunikacyjnego. Ich liczba na przestrzeni ostatnich lat właściwie nie uległa zmianie.

– Obecnie na polskim rynku działa blisko 16,4 tys. punktów naprawy sprzętów powszechnego użytku. Z czego 7,5 tys. to punkty naprawy sprzętu elektro, komputerów i telekomunikacyjnego, a 6,8 tys. to punkty naprawy sprzętu AGD – mówi Tomasz Starzyk.

Czytaj więcej

Polacy lubią reklamacje. Te towary najczęściej zgłaszają

Tymczasem od dawna dyskutowane jest w Unii Europejskiej tzw. prawo do naprawy. Nowe regulacje mają z jednej strony zachęcać użytkowników, by nie wyrzucali popsutego sprzętu do śmieci, tylko postawili na jego naprawę, a z drugiej – zobowiązywać producentów do umożliwienia napraw. Zgodnie z nową dyrektywą producenci mają oferować szybkie i korzystne cenowo usługi naprawy. Towary, które zostaną poddane naprawie jeszcze na gwarancji, otrzymają dodatkowy rok zabezpieczenia, co ma zachęcić konsumentów do tego, żeby wybrali naprawę zamiast wymianę produktu.

Owo prawo ma obowiązywać także po upływie gwarancji. Wówczas producent będzie zobowiązany do naprawy produktu za rozsądną cenę i w rozsądnym terminie. Na czas naprawy konsument będzie miał prawo wypożyczyć urządzenie zastępcze.

Dotychczas możliwość naprawy sprzętu nie była taka oczywista, bo część urządzeń była projektowana w sposób uniemożliwiający wymianę części.

Czytaj więcej

Smartfony łatwiejsze do samodzielnej naprawy. UE chce wydłużyć ich życie

– Jest problem z liczbą punktów, zgłaszają się do nas sami serwisanci, ponieważ po prostu brakuje im ludzi. Młodzi nie garną się do tego zajęcia, są próby tworzenia klas w technikach mających zawód ożywić – mówi Wojciech Konecki, prezes APPLiA Polska, organizacji producentów AGD. – Wyzwaniem jest też wzrost kosztów po stronie serwisów. Zarówno kosztów osobowych, jak również materiałów czy wynikających z wymogów producentów, by utrzymywać określone zapasy różnych komponentów – dodaje.

Duzi producenci AGD mają własne serwisy

– Rzeczywiście można odnieść wrażenie, że na rynku jest coraz mniej punktów serwisowych, jest to jednak spowodowane głównie zmianą trendów i modelu działalności – mówi Zygmunt Łopalewski, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej Beko Europe. – Zwłaszcza duzi producenci dbają o to, aby mieć swoje sieci specjalistów. Część z nich przypisywana jest wręcz do poszczególnych marek. Wszystko po to, aby konsument czuł jak najbardziej profesjonalną obsługę posprzedażową – dodaje Zygmunt Łopalewski.

Czytaj więcej

Używana elektronika wraca do łask. Moda, która ma sens?

Jak to wygląda u konkurencji? – Jesteśmy zadowoleni, że wejdą w życie jednolite przepisy dotyczące prawa do naprawy, ponieważ już od lat jesteśmy dobrze przygotowani do ich przestrzegania. Już teraz zapewniamy dostęp do części zamiennych przez długi czas, zazwyczaj dłużej, niż wymagają tego przepisy prawne – mówi Paweł Trojanowski, dyrektor serwisu producenta BSH w Polsce. I zapewnia, że wszystkie urządzenia tej firmy są zaprojektowane tak, by były trwałe.Trojanowski: – Mamy stale dostępnych ponad 350 tys. części zamiennych, własny serwis dla AGD marek Bosch, Siemens i Gaggenau, który jest częścią naszej struktury organizacyjnej BSH. Mamy łącznie osiem salonów i sklepów serwisowych w dużych miastach. Poza tym ponad 85 techników BSH pracuje dla użytkowników, zapewniając sprawne funkcjonowanie naszych urządzeń – dodaje.

Czytaj więcej

Francuska kłótnia o odzież. Ekolodzy apelują: nie kupuj, zreperuj

Diagnoza sprzętu AGD prosto ze smartfona

Firma nie ogranicza się do naprawy urządzeń. Stawia na doradztwo związane np. z technologią Home Connect, dzięki której można zarządzać AGD za pomocą smartfona. Umożliwia ona również zdalną diagnozę sprzętu, co pomaga dokonać naprawy w czasie jednej wizyty. W aplikacji można znaleźć poradniki, instrukcje obsługi i informacje o akcesoriach. Dzięki tej technologii urządzenia mogą same informować o konieczności przeglądu czy wymiany filtrów.

AGD

Jeszcze w 2010 r. liczba punktów naprawy sprzętu elektronicznego, telekomunikacyjnego, AGD czy komputerów przekraczała 18 tys. – wynika z danych Dun & Bradstreet Poland zebranych specjalnie dla „Rzeczpospolitej”.

Stary trend: coraz mniej napraw sprzętu AGD

Pozostało 96% artykułu
Biznes
Polska Moc Biznesu: w centrum uwagi tematy społeczne i bezpieczeństwo
Biznes
Zyski z nielegalnego hazardu w Polsce zasilają francuski budżet? Branża alarmuje
Materiał Promocyjny
Kongres Polska Moc Biznesu 2024: kreowanie przyszłości społeczno-gospodarczej
Biznes
Domy po 1 euro na Sardynii. Wioska celuje w zawiedzionych wynikami wyborów w USA
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Biznes
Litwa inwestuje w zbrojeniówkę. Będzie więcej pocisków dla artylerii