Taylor Swift bez własnego udziału stała się główną bohaterką zdjęć, które krążyły głównie po serwisie X, znanym dawniej jako Twitter. Przedstawiające gwiazdę muzyki w jednoznacznie seksualnych pozach zdjęcia powstały tylko i wyłącznie przy udziale sztucznej inteligencji. Nim zostały usunięte wyświetlono je wiele milionów razy. W internecie nic nie ginie, więc można być pewnym, że pojawią się na mniej moderowanych kanałach komunikacji.
Ciemna strona sztucznej inteligencji
Incydent przyciągnął uwagę opinii publicznej do szkodliwego potencjału sztucznej inteligencji w tworzeniu fałszywek w momencie, w którym w USA rozpoczyna się rok wyborów prezydenckich. W związku z nimi narastają obawy przed dezinformacją i tworzonymi przez sztuczną inteligencję obrazami i filmami, których nie będzie można odróżnić od prawdziwych.
Czytaj więcej
Korea Północna rozwija sztuczną inteligencję i uczenie maszynowe w wielu dziedzinach, od reagowania na Covid-19 i ochrony reaktorów jądrowych po symulacje gier wojennych i nadzór rządowy - wynika z najnowszych badań. Z AI korzystają już jej hakerzy.
- To doskonały przykład sposobu, w jaki AI może być uwalniana z wielu nikczemnych powodów, jeżeli brakuje barier dla ochrony przestrzeni publicznej – powiedział CNN Ben Decker z firmy Memetica, która jest cyfrową agencją dochodzeniową.
Decker uważa, że media społecznościowe nie mają, tak naprawdę, skutecznych planów monitorowania treści w sytuacji, w której narzędzia AI mogące posłużyć do tworzenia potencjalnie szkodliwych treści szybko nabierają popularności.