Pierwszy projekt programu urbanistycznego pojawił się w 1993 r., gdy operator kolei Renfe i resort rozwoju zdecydowały o rozbudowie dworca Chamartin. Szybko pojawiła się pierwsza poważna przeszkoda. Posiadacze wywłaszczonych gruntów zakwestionowali to w sądzie, postępowanie trwało 15 lat. 11 marca 2004, gdy miała zacząć się realizacja pierwszego etapu ówczesnej Operación Chamartin i na trzy dni przed wyborami doszło do zamachów bombowych w pociągach podmiejskich na trzech stacjach kolei. 191 osób zginęło, 1858 zostało rannych.
Po wyborach nowy rząd José Luisa Rodrigueza Zapatero postanowił zmienić główne elementy planu, rozmowy trwały do grudnia 2008. Recesja wywołaną światowym kryzysem finansowym uniemożliwiła wszelkie prace. Kolejną próbę rozpoczęcia prac anulował madrycki sąd w 2013 r. Spory polityków trwały nadal, wprowadzano kolejne zmiany, także nazwę samego projektu na Madrid Nuevo Norte. 20 lipca 2019 nowy projekt zatwierdziły wszystkie partie mające przedstawicieli w ratuszu. Prace budowlane miały ruszyć w lipcu 2020.
Czytaj więcej
Miasta bardzo chciałyby jak najpiękniej oświetlić ulice przed Bożym Narodzeniem. Ale nie ma co marzyć, by po zmroku byłoby na nich tak jasno, jak jeszcze rok temu.
Pierwszy etap ma być ukończony w 2035 r. W nowej dzielnicy powstanie 348 biurowców, o łącznej powierzchni 1,6 mln m2 i bloki z 10 500 mieszkaniami, duży park, będą też sklepy i restauracje. — Dziś ludzie chcą pracować, mieszkać, korzystać z rozrywek, móc robić zakupy w dzielnicach, które nie wyludniają się wieczorami i nocą — wyjaśnił Reuterowi Miguel Hernandez odpowiedzialny za strategię
Północna dzielnica miasta mająca już 4 wieżowce Cuatro Torres zyska co najmniej trzy dalsze o wysokości od 190 do ponad 250 metrów. Jeden 330-metrowy ma być najwyższym budynkiem w Unii Europejskiej. W dziedzinie transportu plany przewidują krótką linię metra z 3 stacjami, zintegrowaną z linia autobusową, budowę nowej stacji Cercanias, rozbudowę i modernizację dworca Chamartin dla pociągów podmiejskich i superszybkich AVE.