Świat stoi u progu nowej rewolucji cyfrowej, a wszystko za sprawą zaawansowanych algorytmów. Dziś prym w zakresie sztucznej inteligencji (AI) wiodą USA i Chiny. Europa pozostaje w tyle, choć – jak twierdzą eksperci – dystans wcale nie jest nie do odrobienia. Na naszym kontynencie pod tym względem wyróżnia się Polska.
Czytaj więcej
Stwierdzenie, że Polacy rządzą sztuczną inteligencją, nie jest aż tak bardzo na wyrost. Nad Wisłą roi się od start-upów zajmujących się AI, a w światowych koncernach skupionych na tej technologii pełno jest naszych rodaków.
W kraju mamy ponad setkę firm, które tworzą innowacje AI, a nie ślepo kopiują technologie z zagranicy. Powstała właśnie mapa rodzimych start-upów rozwijających zaawansowane algorytmy, które mają potencjał, by namieszać na globalnym rynku. – Start-upów AI w Polsce jest coraz więcej. Opracowują przede wszystkim rozwiązania dla marketingu, przemysłu i służby zdrowia – mówi autor mapy Przemysław Chojecki, doktor matematyki, wykładowca na Oxford University, jeden z bardziej rozpoznawalnych Polaków w branży AI.
Takich osób nad Wisłą nie brakuje. Polska to kraj znany z utalentowanych inżynierów oprogramowania i doskonałego wykształcenia technicznego. Naszych krajan można spotkać w niemal każdej większej firmie programistycznej w Dolinie Krzemowej, a w przypadku branży AI można mówić wręcz o ich nadreprezentacji. To nasi rodacy są w gronie kluczowych postaci u liderów rynku: Jack Krawczyk (szef Google Bard), Szymon Sidor, Wojciech Zaremba, Łukasz Kaiser i Jakub Pachocki (wszyscy z OpenAI), Tomasz Czajka (SpaceX) i Filip Wolski (pracuje obecnie dla funduszy inwestycyjnych w USA) to tylko niektóre z nazwisk znanych na świecie.
Czytaj więcej
W kraju mamy ponad setkę firm, które tworzą innowacje AI, a nie ślepo kopiują te z zagranicy. Mają one potencjał, aby namieszać na globalnym rynku. Ale czy uda nam się go wykorzystać? Barier jest sporo.