Aukcja 5G: Exatel ma postulat, Plus widzi łamanie praw

Operator z portfela Zygmunta Solorza ma liczne uwagi do projektu warunków aukcji 5G. Państwowy telekom – „tylko” jeden postulat.

Publikacja: 03.02.2023 03:00

Aukcja 5G: Exatel ma postulat, Plus widzi łamanie praw

Foto: Adobe Stock

Do minionego wtorku Urząd Komunikacji Elektronicznej przyjmował stanowiska na temat projektu dokumentacji aukcji częstotliwości z zakresu 3,6 GHz, czyli tzw. aukcji 5G. Poznaliśmy niektóre z nich.

Operatorzy komórkowi są zdania, że dodatkowe warunki nakładane na zwycięzców aukcji 5G przez prezesa UKE są niemożliwe do zrealizowania z wykorzystaniem wystawionego na aukcję pasma. Chodzi m.in. o to, że mieliby zapewnić zasięg szybkiego internetu o docelowej prędkości 100 Mb/s na 95 proc. powierzchni kraju.

Według T-Mobile Polska to zadanie można wykonać, ale potrzeba „ogromnych inwestycji w całą sieć, przede wszystkim tę część pracującą na pasmach zasięgowych” (np. 700, 800, 900 MHz), których operatorom brakuje. – Biorąc pod uwagę tę okoliczność, a także szczególną sytuację makroekonomiczną, uważamy, że najlepszą okazją do wprowadzenia nowatorskich rozwiązań jakościowych byłaby kolejna dystrybucja pasma ściśle zasięgowego, czyli 700 MHz – postuluje T-Mobile.

T-Mobile, Play czy Orange Polska nie chcą dzielić się pełnymi stanowiskami. „Rzeczpospolita” dotarła do dwóch. Według Polkomtelu (operator sieci Plus, Grupa Cyfrowy Polsat), aby taki cel zrealizować wykorzystanie innych częstotliwości będzie wręcz konieczne. A jeśli tak, to prezes UKE ingeruje w już nabyte prawa operatorów. Telekom uważa, że zapisy dokumentacji aukcyjnej powinny dotyczyć tylko objętego nią pasma. „Na marginesie” zauważa, że zapis o wykorzystaniu innych częstotliwości mógłby się ostać, gdyby UKE robiło przetarg.

Polkomtel zgłosił w sumie cztery uwagi odnoszące się do wymogów jakościowych i pokryciowych stawianych zwycięzcom aukcji. Oprócz nich ma również cztery inne. Jak to, że brakuje uzgodnień międzynarodowych jak wykorzystać częstotliwości na terenach przygranicznych, aby sieci się nie zakłócały. Telekom postuluje, aby parametry nadajników zwycięzców aukcji miały bardziej liberalne warunki koegzystencji z sieciami już istniejącymi w paśmie 3,6 GHz, bo inaczej nie będzie możliwości nadawania sygnału w „niemałej części kraju”, w tym na szlakach komunikacyjnych. Plus jest też zdania (podobnie jak inne telekomy), że UKE powinien rozdysponować całe pasmo: po 100 MHz na blok, a nie 80.

Telekom krytykuje też przywracany obowiązek uzyskiwania pozwoleń radiowych na nadajniki, co według jego wyliczeń sprawi, że operatorzy wydadzą na formalności administracyjne 26–56 mln zł.

W konsultacjach wziął udział również państwowy Exatel. Telekom praktycznie zgłosił jeden postulat. Chciałby, aby prezes UKE nałożył na zwycięzców aukcji dodatkowy warunek: zobowiązanie do podpisania umowy na nieodpłatny dostęp do sieci 5G (na mocy umowy o roamingu krajowym) dla operatora realizującego zadania na rzecz obronności, bezpieczeństwa państwa i porządku publicznego. Exatel widzi się w tej roli.

Operator ten był wcześniej inicjatorem prac nad publiczno-prywatnym projektem nazywanym Polskie 5G. Chciał, aby powstała hurtowa sieci 5G, w paśmie 700 MHz, w której budowie wzięliby udział operatorzy i fundusz PFR, a sam mógłby z niej korzystać, realizując usługi na rzecz państwowych podmiotów.

Orange, T-Mobile i Play nie chciały komentować aukcyjnego postulatu Exatela. Plus na pytanie nie odpowiedział.

Witold Tomaszewski, p.o. rzecznika UKE poinformował nas tylko, że urząd odniesie się do stanowisk i kwestii dotyczących aukcji 5G po lekturze i analizie wszystkich pism.

Do minionego wtorku Urząd Komunikacji Elektronicznej przyjmował stanowiska na temat projektu dokumentacji aukcji częstotliwości z zakresu 3,6 GHz, czyli tzw. aukcji 5G. Poznaliśmy niektóre z nich.

Operatorzy komórkowi są zdania, że dodatkowe warunki nakładane na zwycięzców aukcji 5G przez prezesa UKE są niemożliwe do zrealizowania z wykorzystaniem wystawionego na aukcję pasma. Chodzi m.in. o to, że mieliby zapewnić zasięg szybkiego internetu o docelowej prędkości 100 Mb/s na 95 proc. powierzchni kraju.

Pozostało 85% artykułu
Biznes
Polska Moc Biznesu: w centrum uwagi tematy społeczne i bezpieczeństwo
Biznes
Zyski z nielegalnego hazardu w Polsce zasilają francuski budżet? Branża alarmuje
Materiał Promocyjny
Kongres Polska Moc Biznesu 2024: kreowanie przyszłości społeczno-gospodarczej
Biznes
Domy po 1 euro na Sardynii. Wioska celuje w zawiedzionych wynikami wyborów w USA
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Biznes
Litwa inwestuje w zbrojeniówkę. Będzie więcej pocisków dla artylerii