Rosyjski reżim zapewnia, że „Rosja jest częścią światowej gospodarki”, a zagranica powinna to zrozumieć. Jeżeli nie zrozumie i zacznie ograniczać dostęp do rynków, to Rosja sobie poradzi. Potulni szefowie koncernów zapewnili o swojej lojalności wobec reżimu.
"To, co się dzieje, jest środkiem wymuszonym. Nie pozostawiono nam szansy, aby zrobić inaczej. Zagrożenia bezpieczeństwa zostały stworzone tak, że nie można było zareagować innymi środkami" - powiedział Putin na spotkaniu z wielkim biznesem rosyjskim na Kremlu.
Uczestniczyli w nim szefowie największych państwowych koncernów - Gazpromu, Rosnieftu, Sbierbanku, banków VTB i Gazprombanku, oligarchowie władający metalurgicznymi imperiami, branża motoryzacyjna, wydobywcza.
„Wydaje mi się, że nasi partnerzy powinni to zrozumieć i nie stawiać sobie zadania wypychania nas z tego systemu. Niemniej, z powodów politycznych, te ograniczenia będą” - powiedział Putin.
„W związku z tym chciałbym zaapelować do Państwa o traktowanie ze zrozumieniem tego, co się dzieje i solidarną pracę z rządem w poszukiwaniu tych narzędzi, które wspierałyby produkcję, gospodarkę, miejsca pracy, ale w oparciu o realia, które się pojawiają - dodał.