Prawdziwą próbą dla polskich firm będzie rok 2021 – przewidują eksperci firmy EY w swoim raporcie „Rok z Covid-19 oczami polskich przedsiębiorców", który „Rzeczpospolita" opisuje jako pierwsza. Raport jest wynikiem badania, które na zlecenie EY zrealizował w styczniu tego roku IBRiS na próbie 500 przedsiębiorstw z różnych branż.
Czytaj także: Handel słaby jak wiosną. Lockdown dobija sklepy
Większość z nich poradziła sobie z kryzysem wywołanym przez wybuch pandemii Covid-19, który najmocniej dotknął mikrofirmy – ponad połowa z nich jest teraz w złej kondycji. Najtrudniej jest tym działającym w usługach. To w usługach przedsiębiorcy najczęściej (45 proc.) oceniają swoją obecną sytuację jako raczej, albo bardzo, złą w porównaniu ze stanem sprzed pandemii. W branży hotelarskiej i gastronomicznej mówi tak aż 95 proc. badanych.
Lokomotywa eksportu
Wśród ogółu firm o pogorszeniu sytuacji mówi 36 proc. badanych. Średnią podwyższają przedsiębiorstwa produkcyjne i budowlane, wśród których niemal czterech na dziesięciu dobrze ocenia swoją kondycję, a tylko co czwarty notuje jej pogorszenie. – Wyniki badań przedsiębiorstw potwierdzają, że o ile niemal wszystkie branże dotkliwie odczuły skutki zamrożenia gospodarki wiosną 2020 r., o tyle w kolejnych miesiącach sytuacja w poszczególnych sektorach wyglądała już bardzo różnie – komentuje wyniki badania Marek Rozkrut, partner, główny ekonomista i szef Zespołu Analiz Ekonomicznych EY Polska.