– W przyszłym roku jesteśmy w stanie otworzyć do pięciu placówek, co łącznie ze sprzętem może pochłonąć około 30 mln zł – mówi Adam Rozwadowski, prezes Enel-Medu. Kilkanaście dni temu firma otworzyła klinikę medycyny estetycznej pod szyldem Estell i obecnie jej sieć liczy łącznie 20 placówek.
– W 2015 r. najpierw otworzymy placówkę medycyny sportowej Enel-Med Sport, która będzie zlokalizowana na terenie klubu Legia Warszawa. W drugim półroczu powstanie druga specjalistyczna przychodnia we Wrocławiu z zaawansowaną stomatologią, wieloprofilowa placówka w Katowicach oraz wyposażone w rezonans magnetyczny oddziały w Katowicach i Krakowie – wylicza Rozwadowski. Spółka ma zapewnione finansowanie pochodzące ze sprzedaży w czerwcu tego roku siedmiu centrów diagnostycznych, z czego pozyskała 53 mln zł.
– W Warszawie, we Wrocławiu i Krakowie jesteśmy od lat. W przypadku Katowic to nie będzie nasz debiut w tym mieście, bo mamy tam wielu klientów obsługiwanych przez naszych podwykonawców, zatem przeniesiemy ich do własnego ośrodka – zaznacza prezes.
W 2016 r. Enel-Med planuje otwarcia przychodni wieloprofilowych, które w dużej części będą dedykowane usługom komercyjnym. Być może będzie inwestować również w centra diagnostyki onkologicznej. Firma wchodzi też w rynek opieki długoterminowej.
– Pierwszy nasz dom, w Głuchołazach, jest na końcowym etapie projektowania i zostanie oddany do użytku w 2016 r. Planujemy zbudować dziesięć takich placówek i szukamy kolejnych lokalizacji wzdłuż granicy niemieckiej. Koszt jednego domu to około 20 mln zł, jednak Enel-Med nie będzie inwestorem finansowym, jedynie operatorem medycznym sieci – wyjaśnia prezes.