Oznacza to, że zyski europejskich banków spadną o około 7 proc. Analitycy Goldman Sachs argumentują, że będzie to miało związek m.in. ze zwiększonym ryzykiem kredytowym i niższymi przychodami.
Inwestorzy już dyskontują swoje obawy o przyszłe zyski europejskich pożyczkodawców. Indeks Stoxx 600 Banks spadł w poniedziałek o 11 proc., co było jednym z najgorszych wyników wśród branżowych indeksów. Rynek boi się, że przychody banków spadną, co będzie wynikało m.in. ze spadku liczby inwestycji. Ponadto banki prawdopodobnie będą osiągać mniejsze marże w wyniku obniżenia już i tak niskich stóp procentowych, ponieważ banki centralne na Starym Kontynencie będą próbować zmniejszyć wpływ epidemii na gospodarkę.
Analitycy twierdzą, że negatywny wpływ epidemii będzie najbardziej widoczny wśród pożyczkodawców o niskim poziomie rentowności – w Niemczech, Włoszech i Grecji. Z kolei Goldman Sachs twierdzi, że lepiej powinny radzić sobie takie banki jak polski Pekao, francuski BNP Paribas, holenderski ING, austriacki Erste Group czy brytyjski HSBC.