Agencja nie podaje dokładnej wielkości odpływu depozytów. Oficjalne dane z banków wskazują na umiarkowane wycofywanie pieniędzy przez Białorusinów. Ma ono nie przekraczać 10 procent całkowitej sumy depozytów osób fizycznych. Ponadto straty finansowe zostały częściowo skompensowane napływem środków od klientów korporacyjnych. Natomiast białoruskie oddziały rosyjskich banków straciły 16 proc. posiadanych depozytów detalicznych w drugim kwartale 2020 r. Jednak wiele oficjalnych danych jest obecnie podważanych, jako niewiarygodne, przez tzw. niezależnych ekonomistów.
Moody's zwraca uwagę, że ??największe ryzyko dla płynności ocenianych banków wiąże się z prawdopodobieństwem znacznego wycofania depozytów walutowych. Od 1 lipca 2020 r. 58 procent depozytów białoruskich banków było w walutach obcych. Może to prowadzić do niedoboru waluty na własne potrzeby. Problemem są też aktywa płynne.
„Były to głównie obligacje rządowe lub quasi-rządowe. A tym papierom obecnie brakuje płynności, ponieważ najczęściej są przedmiotem obrotu na rynku lokalnym, a ich cena spadła w wyniku niepewności politycznej" - zauważają analitycy agencji. Jeśli sytuacja z płynnością rozwinie się w złym kierunku, banki „mogą być zmuszone do podjęcia zdecydowanego kroku w celu ograniczenia wycofywania depozytów walutowych lub wszystkich depozytów" - zauważa agencja. „Z prawnego punktu widzenia takie środki wymagają zmian w ustawodawstwie na Białorusi" - czytamy w raporcie.
Moody's zauważa, że banki mają również solidne rezerwy płynności. Zgodnie z ustawą z 2015 r. niektórych lokat terminowych nie można wycofać wcześniej. W Biełarusbank (jedynym ujawniającym tę informację) stanowią 56 procent wszystkich depozytów. Biełarusbank to największy bank w kraju pod względem depozytów ludności. Jakość aktywów będzie się nadal pogarszać. Wielkość złych kredytów w systemie wzrośnie: na konsekwencje pandemii koronawirusa będą nakładały się zakłócenia w działalności gospodarczej spowodowane sytuacją polityczną i strajkami.
„W szczególności jakość kredytów walutowych prawdopodobnie ulegnie pogorszeniu. Zdolność kredytobiorców do obsługi kredytów zmniejszy się z powodu załamania białoruskiego rubla o 30 procent od początku roku".
Moody's nie przewiduje konkretnych prognoz rozwoju sytuacji na Białorusi: decyzję o zmianie ratingów na okres trzech miesięcy tłumaczy fakt, że obecną sytuację charakteryzuje duża niepewność zarówno polityczna, jak i gospodarcza - mówi Świetlana Pawłowa analityczka Moodys.