Polacy na gwałt pozbywają się drogich długów

W minionym roku padł rekord pod względem liczby i wartości przedterminowo spłaconych kredytów. To efekt m.in. drastycznego wzrostu miesięczny rat. Na szybszą redukcję zadłużenie mogą sobie jednak pozwolić głównie ci, którzy mają wysokie oszczędności.

Publikacja: 01.03.2023 17:52

Polacy na gwałt pozbywają się drogich długów

Foto: Adobe Stock

Nadpłacanie lub wcześniejsze spłacenia długów w banku nie jest niczym nowym, ale w 2022 r. podało pod tym względem kilka rekordów. Jak wyliczył ostatnio Jacek Furga ze Związku Banków Polskich, liczba kredytów mieszkaniowych całkowicie spłaconych sięgnęła aż 308,6 tys. podczas gdy w poprzednich latach średnio wynosiła ona ok. 106 tys.

Z kolei z danych Biura Informacji Kredytowej wynika, że w ubiegłym roku Polacy na przedterminową spłatę kredytów przeznaczyli niemal 30 mld zł, podczas gdy w rok wcześniej - ok. 18 mld zł, a w 2020 r. – ok. 12 mld zł.

Czytaj więcej

Bogaci Polacy są bardziej obciążeni długami. Duże różnice regionalne

- Łącznie wartość nadpłat i całkowitych spłat kredytów mieszkaniowych przez kredytobiorców w 2022 r. sięgnęła 54,2 mld zł i była o połowę wyższa niż w 2021 r. Taki poziom nadpłat i spłat nie był widziany przynajmniej od 2012 roku – zaznacza Waldemar Rogowski, główny analityk Grupy BIK.

Skąd te rekordy? – Rok 2022 był wyjątkowy – komentuje Jarosław Sadowski, główny analityk Expander Advisors. – Z jednej strony mieliśmy do czynienia ze skokowym wzrostem stóp procentowych i w ślad za tym - kosztów obsługi bieżącej kredytów. By uniknąć wysokich odsetek część osób zdecydowała się na nadpłacenie kredytu lub nawet jego wcześniejszą spłatę w całości – wyjaśnią.

Sadowski podkreśla, że jednocześnie takie decyzja „wspierało” bardzo niskie oprocentowanie lokat (zwłaszcza w pierwszych miesiącach 2022 r.) - wprost rekordowo niskie w porównaniu do szybko rosnącego wówczas oprocentowania kredytów. – To spowodowało, że redukcja odsetek dzięki nadpłacie czy przyspieszonej spłacie długu stała się znacząco bardziej opłacalna niż w latach poprzednich – tłumaczy.

Czytaj więcej

Polacy chętniej sięgają po pożyczki pozabankowe

- Stopy procentowe w 2022 r. wrosły do poziomu niewidzianego od 20 lat. Wobec tego spadła atrakcyjność form oszczędzania. Duża część osób zrezygnowała z depozytów, by środki z oszczędności przeznaczyć na spłatę drożejącego kredytu – opisuje też w skrócie Waldemar Rogowski.

Podobną argumentację przedstawia też Bartosz Turek, analityk HRE Investmenst. – Przy czym warto zauważyć, że przedterminowa spłata kredytu mieszkaniowego wymaga zwykle odpowiednio wysokich oszczędności – komentuje Turek. A sytuacja z 2022 r. pokazała, że sporo kredytobiorców takie duże nadwyżki finansowe potrafiło wypracować, choć jednocześnie na bieżąco spłacało miesięczne, zwykle dosyć wysokie raty.

- Nie ma w tym nic niezwykłego. Co do zasady banki pożyczają pieniądze ludziom bardziej zamożnym, do tego z pewnym buforem bezpieczeństwa. To znaczy zdolności kredytową liczy się tak, by po spłacie raty zostało w gospodarstwie domowym więcej pieniędzy niż tylko na podstawowe przeżycie – wyjaśniają eksperci.

Czytaj więcej

Zapaść w hipotekach potrwa jeszcze długo

- Do tego dochodzi fakt, że przez kilka ostatnich lat koszt kredytu spadał, za to wynagrodzenia dynamicznie rosły. A to pozwalało akumulować, nawet zadłużonym Polakom, wymierne oszczędności – zauważa Turek.

- Z kolei część osób może dokonywać wcześniejszej spłaty długu przy okazji sprzedaży nieruchomości czy zamiany mieszkania na większe. Wówczas nie potrzebne są wielkie oszczędności gromadzone przez lata, wystarczą przychody ze sprzedaży – zaznacza Jarosław Sadowski.

Ciekawe, że z danych BIK przygotowanych specjalnie dla nas, wynika, że na wcześniejsze wyjście z długu decydują się zarówno te osoby, które zaciągnęły zobowiązanie w banku kilkanaście lat temu (a więc pozostało im do spłaty już relatywnie mniej), a także ci, którzy mają całkiem świeży kredyt (a więc do spłaty pozostała niemal całości). W całej puli wcześniej spłaconych kredytów w 2022 r. te zaciągnięte w latach 2017-2021 stanowią aż 46 proc.

Nadpłacanie lub wcześniejsze spłacenia długów w banku nie jest niczym nowym, ale w 2022 r. podało pod tym względem kilka rekordów. Jak wyliczył ostatnio Jacek Furga ze Związku Banków Polskich, liczba kredytów mieszkaniowych całkowicie spłaconych sięgnęła aż 308,6 tys. podczas gdy w poprzednich latach średnio wynosiła ona ok. 106 tys.

Z kolei z danych Biura Informacji Kredytowej wynika, że w ubiegłym roku Polacy na przedterminową spłatę kredytów przeznaczyli niemal 30 mld zł, podczas gdy w rok wcześniej - ok. 18 mld zł, a w 2020 r. – ok. 12 mld zł.

Pozostało 87% artykułu
Banki
Frankowa kontrofensywa banków. Nie warto jej lekceważyć
Banki
Bank Pekao SA z ofertą EKO kredytu mieszkaniowego
Banki
Czy polskie banki chcą brać udział w odbudowie Ukrainy? Oto wyniki badań
Banki
Część członków RPP kruszeje w sprawie wiosennych obniżek stóp procentowych
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Banki
Ostatni wielki rosyjski bank państwowy zostanie odcięty od zachodnich rynków