"Przede wszystkim nie powinno się zaskakiwać banków poważnymi zmianami legislacyjnymi, np. skutkującymi obarczeniem ich kosztami pomocy o charakterze socjalnym dla kredytobiorców. W trakcie spotkań z inwestorami i analitykami jesteśmy często pytani o to, czy program wakacji kredytowych będzie przedłużony po 2023 r. Niestety nie potrafimy odpowiedzieć, ale wydaje się, że programu w tym kształcie nie należy kontynuować" – powiedziała Olga Szczepańska Obserwatorowi Finansowemu.
Czytaj więcej
- Decyzje nie zostały podjęte, zależą od ukształtowania się sytuacji inflacyjnej w dalszej części roku - powiedział w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki pytany o możliwość przedłużenia programu wakacji kredytowych.
"Ewentualna pomoc powinna być szyta na miarę i kierowana tylko do osób potrzebujących. W przeciwnym razie dochodzi do sytuacji, gdy korzyści, jakie czerpią z programu najzamożniejsi, są finansowane bezpośrednio przez banki, a pośrednio – przez wszystkich klientów banków, również tych mniej zamożnych. To nie jest racjonalne – ani społecznie, ani ekonomicznie" - dodała.
Wraz z uruchomieniem wakacji kredytowych wzrasta skala wcześniejszych spłat kredytów, co świadczy o tym, że część kredytobiorców przeznacza zaoszczędzone na wakacjach raty na wcześniejszą spłatę kredytu. "Jest to zjawisko pozytywne, ale potwierdza, że pomoc w formie wakacji kredytowych nie była konieczna dla utrzymania zdolności większości kredytobiorców do obsługi kredytu" - dodała Szczepańska.
Według stanu na koniec grudnia 2022 r., wakacjami kredytowymi objętych zostało 1,05 mln kredytów o wartości 262,5 mld zł. To 54 proc. liczby wszystkich złotowych kredytów mieszkaniowych w Polsce i 68 proc. ich łącznej wartości. Premier Mateusz Morawiecki powiedział pod koniec stycznia, że decyzje w sprawie wakacji kredytowych będą zależne od sytuacji inflacyjnej w dalszej części roku.