Punkty szczepień będą zamykane. Coraz mniej chętnych na szczepienie na COVID-19

- Pierwsze punkty szczepień powszechnych sygnalizują, że będą zamykane - poinformował szef KPRM Michał Dworczyk. - Nie ma po prostu osób zainteresowanych szczepieniami na COVID-19 - stwierdził.

Aktualizacja: 01.07.2021 13:17 Publikacja: 01.07.2021 12:30

Punkty szczepień będą zamykane. Coraz mniej chętnych na szczepienie na COVID-19

Foto: PAP/Wojciech Olkuśnik

Pełnomocnik rządu ds. Narodowego Programu Szczepień przekazał, że 54 proc. dorosłych Polaków zaszczepiło się na COVID-19 co najmniej jedną dawką lub zarejestrowało się na szczepienie.

Wśród osób powyżej 70. roku życia odsetek ten wynosi 77 proc., wśród osób po 60. - 67 proc. W kolejnych grupach wiekowych odsetek ten maleje - mówił Michał Dworczyk.

- Spada dynamika rejestracji - oświadczył szef KPRM. - Znowu odnotowaliśmy, tydzień do tygodnia, spadek o 30 proc. W zeszłym tygodniu to było 49 tys. osób dziennie, które się rejestrowały - poinformował Dworczyk oceniając, że to "bardzo niepokojące zjawisko".

- W tym tygodniu po raz pierwszy blisko milion dawek szczepionki nie pojechało do punktów (szczepień), bo punkty wykonujące szczepienia zrezygnowały z prawie miliona dawek, ponieważ nie ma po prostu osób zainteresowanych szczepieniami - powiedział.

- Z tego powodu pierwsze punkty szczepień powszechnych sygnalizują, że będą zamykane - oświadczył przekazując, że "ciężar szczepień" przejmą m.in. POZ-y.

Michał Dworczyk ocenił, że największym wyzwaniem jest przekonywanie Polaków do szczepienia.

- Uruchamiamy kolejne kanały promocji, kolejne przedsięwzięcia związane z promocją szczepień. Dzisiaj wystartowała loteria Narodowego Programu Szczepień - mówił. Przekazał, że od północy zarejestrowało się ponad 200 tys. osób, pierwsze trzysta kilkadziesiąt osób wygrało w sumie ponad 100 tys. zł.

Szef KPRM mówił też o "bardzo atrakcyjnych nagrodach" dla samorządów, w których odsetek zaszczepionych na COVID-19 będzie najwyższy. - Samorządowcy zostali zobowiązani decyzjami administracyjnymi, by kontaktować się z wszystkimi mieszkańcami (danego terenu) powyżej 60. roku życia - dodał.

Dworczyk przypomniał, że trwa kampania telefoniczna, w ramach której NFZ dzwoni do obywateli, by przekonywać do przyjęcia preparatu przeciw COVID-19. Poinformował, że zadzwoniono do tej pory do ponad 180 tys. osób.

Pełnomocnik mówił także, że od 1 lipca szczepienie drugą dawką ma być możliwe w dowolnym punkcie.

- Pracujemy nad kolejnymi formami promocji. W nadchodzącym tygodniu przedstawimy projekt związany z wystawianiem certyfikatów i dalszych zachęt dla firm, które korzystają z Narodowego Programu Szczepień, "Odporna firma", "Zdrowa firma", obrandowanie i z tym związane bonusy będziemy szczegółowo (...) prezentować w przyszłym tygodniu - oświadczył Michał Dworczyk.

Na konferencji prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał Kuczmierowski mówił o zmianie programu szczepień w firmach.
- Znosimy limit 300 osób. Można zapisać właściwie dowolną liczbę pracowników, rodzin (...), do danego miejsca pracy, system automatycznie przypisuje do kilku najbliższych punktów szczepień - powiedział.

Przekazał, że obecnie do Polski przyjeżdża tygodniowo ok. 2 mln dawek szczepionek na COVID-19.

Pełnomocnik rządu ds. Narodowego Programu Szczepień przekazał, że 54 proc. dorosłych Polaków zaszczepiło się na COVID-19 co najmniej jedną dawką lub zarejestrowało się na szczepienie.

Wśród osób powyżej 70. roku życia odsetek ten wynosi 77 proc., wśród osób po 60. - 67 proc. W kolejnych grupach wiekowych odsetek ten maleje - mówił Michał Dworczyk.

Pozostało 86% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1003
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1002
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1001
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1000
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 999