- Głosy, które mamy z PiS mówią, że to nie jest do końca prawdopodobny scenariusz, bo jest ryzyko, że pójdą po 205 głosów i oddanie władzy - mówił o scenariuszu wyborów 10 października Hołownia.
- Ale jeśli mam sygnały z trzech regionów, że lokalne struktury PiS-u taki sygnał dostały, jeśli mam potwierdzony sygnał z Nowogrodzkiej, że taka data w czasie rozmów padła, to muszę wziąć ją pod uwagę, jako jeden z możliwych wariantów - dodał.
- Nie myślimy o tym, nie było takich rozmów - mówił Hołownia pytany o to czy rozważa utworzenie z PO bloku przed wyborami parlamentarnymi.