Reuters podaje, że władzę w kraju sprawuje obecnie dowódca sił zbrojnych, Min Aung Hlaing. CNN podkreśla, że informacji tych nie sposób potwierdzić ze względu na zakłócenia łączności w Birmie.
Rzecznik rządzącej krajem Narodowej Ligi na rzecz Demokracji (NLD) potwierdził w rozmowie z CNN aresztowania cywilnych przywódców kraju.
- Wojsko zdaje się obecnie przejmować kontrolę nad stolicą - powiedział Myo Nyunt.
W ostatnim tygodniu w Birmie pojawiły się obawy, że wojsko może zdecydować się na zamach stanu po tym jak armia oskarżyła cywilne władze Birmy o sfałszowanie wyborów.