Boris Johnson wrócił do pracy. Za wcześnie na zdjęcie ograniczeń

Premier Wielkiej Brytanii wrócił w poniedziałek do pracy. Boris Johnson zastanawia się, jak znieść wprowadzone ograniczenia, które blokują gospodarkę, aby nie wywołać drugiej fali epidemii koronawirusa.

Publikacja: 27.04.2020 10:59

Boris Johnson wrócił do pracy. Za wcześnie na zdjęcie ograniczeń

Foto: AFP

55-letni Boris Johnson wrócił na Downing Street prawie miesiąc po uzyskaniu dodatniego wyniku testu na koronawirusa. Premier Wielkiej Brytanii przez kilka dni przebywał na oddziale intensywnej terapii.

Jego rząd, partia i doradcy naukowi są podzieleni co do tego, jak i kiedy piąta co do wielkości gospodarka świata powinna zacząć wracać do działania, choćby w ograniczonej formie.

- Wrócił do pracy i jest pełen energii, czego się można było spodziewać - powiedział Edward Argar z resortu zdrowia.

Johnson ma w poniedziałek przewodniczyć rządowemu posiedzeniu ws. COVID-19, ale Argar już przed spotkaniem poinformował, że jest jeszcze za wcześnie na zniesienie ograniczeń.

Zastępca Johnsona, minister spraw zagranicznych Dominic Raab, dodał, że zasada zachowania dystansu społecznego będzie obowiązywała jeszcze przez jakiś czas.

Wielka Brytania jest jednym z najbardziej poszkodowanych państw, z ponad 20 tys. zgonów w szpitalach, jednak wprowadzone najbardziej rygorystyczne zamknięcie w czasie pokoju sprawiło, że gospodarka stoi w obliczu najgłębszej od trzystu lat recesji i największego wzrostu zadłużenia od czasów drugiej wojny światowej.

Początkowo Johnson był przeciwnikiem wprowadzania ograniczeń, jednak prognozy wskazujące na możliwe 250 tys. ofiar, doprowadziły do zmiany jego decyzji.

Przemawiając dziś rano Johnson powiedział, że Wielka Brytania robi postępy w walce z epidemią. Ostrzegł jednocześnie, że kraj znajduje się z momencie "maksymalnego ryzyka", ponieważ obywatele mogą wykazywać oznaki braku cierpliwości w związku z obowiązującymi ograniczeniami.

Premier przyznał, że rozumie także obawy przedsiębiorców. Zapowiedział rozmowy z opozycją, jednak już teraz przekazał, że nie ma mowy o szybkim zniesieniu obostrzeń.

- Przepraszam, że nie było mnie przy biurku dłużej, niż bym tego chciał - powiedział.

- Jeśli możemy wykazać się tym samym duchem jedności i determinacji, który wszyscy wykazaliśmy w ciągu ostatnich sześciu tygodni, to nie mam absolutnie żadnych wątpliwości, że pokonamy epidemię - dodał.

55-letni Boris Johnson wrócił na Downing Street prawie miesiąc po uzyskaniu dodatniego wyniku testu na koronawirusa. Premier Wielkiej Brytanii przez kilka dni przebywał na oddziale intensywnej terapii.

Jego rząd, partia i doradcy naukowi są podzieleni co do tego, jak i kiedy piąta co do wielkości gospodarka świata powinna zacząć wracać do działania, choćby w ograniczonej formie.

Pozostało 81% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1003
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1002
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1001
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1000
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 999