Premier Nowej Południowej Walii Gladys Berejiklian oświadczyła, że największy niepokój władz stanu budzą prognozy pogody mówiące o silnych podmuchach wiatru i ekstremalnie wysokich temperaturach. Stan wyjątkowy będzie obowiązywał siedem dni.
W wielu częściach Nowej Południowej Walii temperatura w czwartek przekracza 40 stopni Celsjusza.
W Adelajdzie, mieście na południu Australii, temperatura osiągnęła rekordowy poziom 45,3 stopni Celsjusza. Z kolei w Nullarbor, również na południu, temperatura osiągnęła 49,9 stopni Celsjusza.
W pożarach trwających w Australii od wielu tygodni zginęło sześć osób. Ogień zniszczył miliony hektarów powierzchni kraju.