Wirus ptasiej grypy zabija koty w Polsce. Oficjalnie już dziewięć przypadków

Główny Inspektorat Weterynarii w wydanym w poniedziałek komunikacie poinformował, że przebadano 11 próbek pobranych od martwych kotów. W dziewięciu przypadkach testy wykazały zakażenie wirusem ptasiej grypy H5N1.

Publikacja: 26.06.2023 16:22

Wirus ptasiej grypy zabija koty w Polsce. Oficjalnie już dziewięć przypadków

Foto: stock.adobe.com

qm

„Do 26 czerwca do godz. 11.00 przebadano 11 próbek w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym w Puławach z czego 9 dało wynik dodatni w kierunku grypy H5N1. Dodatnie próbki pochodzą z Poznania, Trójmiasta oraz Lublina. Trwają dalsze szczegółowe badania materiału genetycznego wirusów. Wstępne badania wykluczają pochodzenie wirusa grypy, który powodował w ostatnich tygodniach zachorowania u mew” - czytamy w oświadczeniu, opublikowanym w poniedziałek przez Główny Inspektorat Weterynarii.

Doniesienia o tym, że koty w Polsce atakuje choroba, która daje objawy ze strony układu nerwowego i oddechowego, pojawiają się od ponad tygodnia. Lekarze z warszawskiej specjalistycznej przychodni weterynaryjnej alarmowali,  że w ciągu ostatnich dni odnotowali kilkanaście przypadków zachorowań u kotów, objawiających się zespołem objawów neurologiczno-oddechowych oraz zmianami w obrazie krwi. Zwierzęta cierpią na otępienie i sztywność kończyn, występują ataki padaczkowe i drgawki, źrenice nie reagują na światło i mogą być różnej wielkości, notuje się też spadek saturacji. We krwi stwierdza się podwyższony poziom cukru i niedobór potasu, wysoki poziom kreatyniny i enzymu wątrobowego AST.

Główny Inspektorat Weterynarii potwierdził zakażenie kotów wirusem grypy H5N1

W piątek Główny Lekarz Weterynarii poinformował, że przyczyną zachorowań jest wirus grypy. Dopiero w poniedziałek potwierdzono jednak, że chodzi o ptasią grypę, wywołaną wirusem H5N1.

GIW przekazał, że w poniedziałek odbyła się narada sanitarno-epizootyczna, na której omówiono plan dalszego postępowania. „Trwają prace nad ustaleniem protokołu monitorowania choroby u kotów w celu zbierania bardziej szczegółowych danych o jej przebiegu oraz występowaniu” - czytamy w komunikacie, w którym podkreślono, że do tej pory nie udało się ustalić źródła zakażeń.

Jak chronić koty przed wirusem ptasiej grypy

Główny Inspektorat Weterynarii radzi, by w celu zapobiegania możliwemu kontaktowi kotów z wirusem utrzymywać, jeśli to możliwe, zwierzęta w domach (ewentualne wypuszczenie na balkon lub taras powinno być poprzedzone myciem podłoży z użyciem standardowych detergentów), zapobiegać kontaktom kotów z dzikimi zwierzętami, w tym ptakami, oraz z używanym poza domem obuwiem, karmić koty pożywieniem pochodzącym wyłącznie ze znanych źródeł oraz myć ręce po kontakcie ze zwierzętami.

Jeszcze tydzień temu GIW utrzymywał, że zgodnie z danymi Światowej Organizacji Zdrowia Zwierząt, dotychczas na świecie potwierdzono jedynie dwa przypadki zakażenia kotów domowych wirusami grypy ptaków.

„Do 26 czerwca do godz. 11.00 przebadano 11 próbek w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym w Puławach z czego 9 dało wynik dodatni w kierunku grypy H5N1. Dodatnie próbki pochodzą z Poznania, Trójmiasta oraz Lublina. Trwają dalsze szczegółowe badania materiału genetycznego wirusów. Wstępne badania wykluczają pochodzenie wirusa grypy, który powodował w ostatnich tygodniach zachorowania u mew” - czytamy w oświadczeniu, opublikowanym w poniedziałek przez Główny Inspektorat Weterynarii.

Pozostało 82% artykułu
Zdrowie
Co dalej z regulacją saszetek nikotynowych?
Zdrowie
"Czarodziejska różdżka" Leszczyny. Co z wotum nieufności wobec minister zdrowia?
Zdrowie
Reforma szpitali na politycznym zakręcie
Zdrowie
Reforma szpitali. Projekt trafi do ponownych konsultacji
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Zdrowie
Dziecko też może mieć kryzys psychiczny