Katastrofa Titana. Wyłowiono szczątki zniszczonej łodzi podwodnej. Są też szczątki ofiar?

Elementy Titana, zmiażdżonej łodzi podwodnej, zostały sprowadzone na ląd w Nowej Fundlandii. Materiały pomogą śledczym ustalić, czemu doszło do katastrofy, w której zginęło pięć osób. Pojawiły się informacje, że z wody podjęto też ludzkie szczątki.

Aktualizacja: 29.06.2023 05:33 Publikacja: 28.06.2023 22:46

Szczątki łodzi podwodnej Titan

Szczątki łodzi podwodnej Titan

Foto: PAP/Abaca

Fragmenty zniszczonej łodzi zostały sprowadzone na ląd w Nowej Fundlandii w Kanadzie w środę rano. Dostarczone materiały mają pomóc w trwającym dochodzeniu. Pomogą ustalić, jakie były przyczyny wypadku i czy organizatorzy rejsu zapewnili odpowiednie środki bezpieczeństwa.

Foto: PAP/Abaca

Duże białe elementy przypominające części kadłuba Titana i platformy zaprojektowane do osiadania na dnie oceanu zostały podniesione na molo używane przez kanadyjską straż przybrzeżną w St John's z kanadyjskiego statku Horizon Arctic.

Można było również zobaczyć poskręcane kable i inne elementy łodzi podwodnej, która wyruszyła w kierunku wraku Titanica w niedzielę 18 czerwca. 

Czytaj więcej

"Chciał płynąć". Matka nastolatka z Titana mówi, że jej syn chciał pobić rekord

Wraz z wrakiem, jak podaje Reuters, prawdopodobnie wyłowiono też ludzie szczątki. Szczegółów dotyczących szczątków ofiar Titana nie podano. Mają one zostać zbadane.

Szczątki Titana prawie 4 km pod wodą

Zanim wrak został znaleziony na dnie oceanu, niedaleko wraku Titanica, świat  przez cztery dni śledził doniesienia na temat trwających poszukiwań. Media informowały, że załoga dysponowała tlenem, który pozwalał im na przeżycie kilku dni pod wodą.

Jednostka Horizon Arctic przetransportowała zdalnie sterowany pojazd podwodny, aby przeszukać dno oceanu w pobliżu wraku Titanica w poszukiwaniu fragmentów łodzi podwodnej.

Foto: PAP/Abaca

Firma Pelagic Research Services, która jest właścicielem podwodnego drona, poinformowała w środę, że zakończyła operacje na morzu.

Jak podała w zeszłym tygodniu Straż Przybrzeżna, szczątki z Titana znajdowały się około 3810 metrów pod wodą i około 488 metrów od Titanica na dnie oceanu.

Jeden z ekspertów, z którym Straż Przybrzeżna konsultowała się podczas poszukiwań, powiedział, że analiza materiału odzyskanych szczątków może ujawnić ważne wskazówki na temat tego, co stało się z Titanem. 

Eksperci liczą na to, że zachowały się jakiekolwiek dane na temat przebiegu misji.

Tragiczny finał poszukiwań łodzi Titan

Należąca do firmy OceanGate łódź podwodna Titan wyruszyła w kierunku wraku Titanica w niedzielę 18 czerwca. Na pokładzie znajdowało się pięć osób: brytyjski biznesmen Hamish Harding, pochodzący z jednej z najbogatszych pakistańskich rodzin Shahzada Dawood oraz jego syn Suleiman, współzałożyciel OceanGate Stockton Rush oraz Paul-Henry Nargeolet, jeden z największych światowych ekspertów z zakresu katastrofy Titanica.

Po tym, jak statek macierzysty batyskafu utracił kontakt z załogą Titana i gdy mierząca 6,7 m długości łódź podwodna nie wynurzyła się o planowanej porze, wszczęto zakrojoną na szeroką skalę akcję poszukiwawczo-ratowniczą. Informowano, że pod wodą zarejestrowano dźwięki, mogące pochodzić z zaginionego batyskafu. Trwał wyścig z czasem, ponieważ załoga mogła mieć zapas tlenu na ok. 96 godzin.

Czytaj więcej

Współwłaściciel Titana broni firmy przed zarzutami. „Każdy zna ryzyko”

W czwartek 22 czerwca Straż Przybrzeżna Stanów Zjednoczonych poinformowała, że w pobliżu wraku Titanica znaleziono szczątki Titana. Załoga zginęła w katastrofie.

Powołując się na źródło w US Navy "The Wall Street Journal" podał, że amerykańska marynarka wojenna za pomocą tajnego systemu służącego do wykrywania wrogich okrętów podwodnych zarejestrowała sygnał implozji Titana tuż po tym, jak łódź straciła kontakt ze statkiem-matką. Informator gazety zapewnił, że informacja o sygnale została przez US Navy bezzwłocznie przekazana osobie dowodzącej misją poszukiwawczą.

Fragmenty zniszczonej łodzi zostały sprowadzone na ląd w Nowej Fundlandii w Kanadzie w środę rano. Dostarczone materiały mają pomóc w trwającym dochodzeniu. Pomogą ustalić, jakie były przyczyny wypadku i czy organizatorzy rejsu zapewnili odpowiednie środki bezpieczeństwa.

Duże białe elementy przypominające części kadłuba Titana i platformy zaprojektowane do osiadania na dnie oceanu zostały podniesione na molo używane przez kanadyjską straż przybrzeżną w St John's z kanadyjskiego statku Horizon Arctic.

Pozostało 88% artykułu
Wypadki
Po tragedii w Nowym Sadzie prezydent Serbii proponuje referendum w sprawie własnego odwołania
Wypadki
Na dworcu kolejowym w Nowym Sadzie zawalił się dach. Są zabici i wielu rannych
Wypadki
Wypadek autobusu z Warszawy do Odessy. Są ofiary
Wypadki
Ewakuacja pociągu z Parlamentu Europejskiego. „Posłowie i dzieci w pierwszej kolejności”
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Wypadki
Katastrofa hiszpańskiego myśliwca F-18. Nie żyje pilot sił powietrznych