Portal wylicza, że nieco ponad 25 tysięcy listonoszy, bo tylu jest zatrudnionych w Poczcie Polskiej, miałoby roznieść 30 milionów pakietów z kartami wyborczymi.
Mediana (środkowa wartość) wynagrodzeń listonoszy wynosi 2750 zł brutto bez premii i taką kwotą rząd chce nagrodzić każdego listonosza zaangażowanego w roznoszenie pakietów. Przeznacza na to 70 mln zł, aby zachęcić listonoszy do podjęcia się tego zadania.
Premia ma przysługiwać za każdy rozniesiony pakiet, ale łączna kwota ma dać właśnie 2750 zł.
Jak pisze RMF, to wiadomość nieoficjalna, a listonosze dowiedzą się o niej, jeśli parlament uchwali ustawę o głosowaniu korespondencyjnym, a ministerstwo aktywów pod wodzą Jacka Sasina przygotuje odpowiednie rozporządzenia.
Kilka dni temu premier Mateusz Morawiecki skierował do Poczty Polskiej pismo, polecając Poczcie Polskiej "realizację działań polegających na przygotowaniu do przeprowadzenia wyborów prezydenckich w trybie korespondencyjnym.