Lider Ludowców w rozmowie z RMF FM komentował spadek swoich notowań w sondażach. Kosiniaka-Kamysza w najnowszych badaniachh wyprzedza m.in. Rafał Trzaskowski i Szymon Hołownia. 

- Ci, którzy są w grze, mają zawsze szanse. Ci, którzy już się mienią "królami podwórka" mogą za chwilę wylądować zupełnie gdzie indziej - ocenił szef PSL.

- Jeden sondaż pokazuje 3%, a drugi 12% w tym samym czasie. Ja zamiast w notowania, wierzę w naszych rodaków, którzy zagłosują w tych wyborach. Jest nowy pejzaż wyborczy. Nie obrażam się na rzeczywistość, robimy swoje - komentował.

Kosiniak-Kamysz mówił również o działania pełnomocnika wyborczego Andrzeja Dudy. Według Krzysztofa Sobolewskiego, który zawiadomił PKW, kontrkandydaci prezydenta prowadzą agitację przed oficjalnym rozpoczęciem kampanii.

- To on zapomniał o Andrzeju Dudzie? Nie widzi, że prezydent od roku lansuje się? - pytał Kosiniak-Kamysz. Kiedy zaczął Andrzej Duda kampanię w 2015 roku? Rok wcześniej, 11 listopada 2014 roku, a wybory były ogłoszone w lutym - dodał.