Na spotkaniu z sympatykami w Trzebnicy Andrzej Duda wspomniał o obniżeniu wieku emerytalnego, podniesionego przez rząd PO-PSL, mówił też o wsparciu dla rodziny.
- Ci, którzy dzisiaj próbują odzyskać władzę w Polsce po to, żeby znowu psuć nasze państwo, krzyczeli, że się tego nie da zrobić, że się nie da wesprzeć polskiej rodziny, że program 500 plus to rozwalania polskiego państwa, że to zniszczy finanse publiczne, że to zrujnuje budżet - i co? Kłamali jak zawsze - powiedział prezydent.
"Tak, to są pieniądze z płaconych przez państwa podatków"
- Budżet wytrzymał przez cztery lata bez większego problemu, a rodziny otrzymały pieniądze, wsparcie, które dawno, dawno się należało, bo przecież w konstytucji, której rzekomo bronią, była zapisana społeczna gospodarka rynkowa, której nie realizowali - dodał.
Oświadczył, że społeczna gospodarka rynkowa to "sprawiedliwy podział dóbr w społeczeństwie, to uczciwe gospodarowanie publicznymi pieniędzmi, to podział dóbr, który oznacza, że pieniądze, które wpływają do Skarbu Państwa, choćby z podatków, są zwracane ludziom poprzez różne formy programów społecznych".
Odnosząc się do środków, z których wypłacane są fundusze z programów społecznych, Andrzej Duda stwierdził: - Tak, to są pieniądze z płaconych przez państwa podatków.