Prof. Antoni Dudek: Rafał Trzaskowski ma większe rezerwy wyborców

Druga tura wyborów zmieni się w plebiscyt na temat rządu PiS – uważa prof. Antoni Dudek, politolog, historyk, UKSW.

Publikacja: 29.06.2020 00:03

Prof. Antoni Dudek: Rafał Trzaskowski ma większe rezerwy wyborców

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Pierwszą turę wyborów prezydenckich wygrał Andrzej Duda, a na kolejnych miejscach są Rafał Trzaskowski, Szymon Hołownia i Krzysztof Bosak. Co wyniki tej pierwszej tury mówią nam o wyborach prezydenckich?

Druga tura będzie wyjątkowo zaciekła. Sondaże, które się ukazywały, były wiarygodne. Mimo że różnica między kandydatem numer jeden i numer dwa jest dosyć duża, bo ponad 10-procentowa, to fakt, kto i z jakim wynikiem jest na miejscu trzecim, pokazuje, że Trzaskowski ma bez porównania większe rezerwy od Dudy. Walka będzie bardzo wyrównana. Na podstawie tych wyników trudno jednak powiedzieć, kto ma większe szanse. Frekwencja już jest wysoka, więc wzrośnie maksymalnie o kilka procent. Zbyt wielu nowych wyborców nie będzie. Wydaje mi się, że wyborcy Szymona Hołowni zagłosują raczej na Rafała Trzaskowskiego. Jeśli chodzi o elektorat Krzysztofa Bosaka, to tu toczy się spór. Wielkość tych grup jest trudna do opisania. O wyniku drugiej tury rozstrzygną wyborcy Hołowni, Bosaka i ci, którzy nie głosowali w pierwszej turze.

Prezydent Duda powiedział podczas wieczoru wyborczego: „Bardzo niewiele nas z panem Bosakiem dzieli", a Trzaskowski: „Dziękuję panu Bosakowi i jego wyborcom".

Prezydent Duda gratulował wszystkim kandydatom, nawet tym, którzy nie przekroczyli jednego procentu. Teraz zacznie się walka o ich wyborców, ale oni albo zostaną w domu, albo zagłosują na Trzaskowskiego, dlatego że większość z tych kandydatów jest antyestablishmentowa, a to PiS jest teraz establishmentem. Zarówno Duda, jak i Trzaskowski będą próbowali tych wyborców do siebie przekonać. Również debaty, o ile będą, mogą być istotne. Wynik wyborów będzie przesądzony niewielką większością, nawet rzędu jednego procentu. Emocje będzie budziło liczenie głosów.

Prezydent Duda twierdzi, że szanuje swoich kontrkandydatów i nikogo nie atakował w kampanii, a jednak w kampanii mówił, że rządy PO–PSL były gorsze niż koronawirus. Czy teraz Andrzej Duda zmienia maskę?

To samo robi Rafał Trzaskowski, tylko Andrzej Duda będzie musiał się bardziej napracować nad zmianą tej maski. Mam wrażenie, że propaganda jego i jego sztabu uderzająca w Trzaskowskiego była o wiele bardziej brutalna. Jeśli chodzi o materiały „Wiadomości" TVP na temat Trzaskowskiego, to nie potrafię znaleźć odpowiednika takiego materiału wobec Andrzeja Dudy w mediach wspierających jego konkurenta. Poziom agresji, budzący skojarzenia z PRL, że ktoś jest kandydatem obcych, zagranicznych sił, a TVP mówiło o Trzaskowskim, że jest kandydatem z Rosji, to jest absolutnie niebywałe. Tego druga strona nie miała. Duda nie może liczyć na głos wyborców Hołowni. Druga tura zamieni się w plebiscyt na temat rządów PiS. Większość tych wyborców, którzy w niedzielę wzięli udział w wyborach, pójdzie na drugą turę po to, żeby wziąć udział w tym plebiscycie. Wygra ten, kto zmobilizuje więcej wyborców. PiS będzie grał hasłami atakującymi Trzaskowskiego. Kampania ulegnie nasileniu.

Do drugiej tury pójdzie mniej czy więcej wyborców?

Więcej. Poza rokiem 1990, gdy w drugiej turze było mniej wyborców niż w pierwszej, to zawsze było na odwrót. Te różnice były różne. Czasem były niewielkie, czasem nawet o 6 proc.

Co z losami Władysława Kosiniaka-Kamysza jako szefa PSL, który dostał 2,6 proc. poparcia?

Jakaś próba krytyki wewnątrz partii będzie, bo wynik nie spełnia też ambicji Kosiniaka. Ale ona wpisuje się w wyniki poprzednich kandydatów PSL. Większe konsekwencje poniesie Robert Biedroń, bo to najniższy wynik w dziejach kandydatów lewicy. Ustanowił rekord i jest na dnie. Przestaje się liczyć na lewicy. Biedroń musi się na jakiś czas wyłączyć z głównej polityki, natomiast Kosiniak-Kamysz przetrwa, bo w PSL nie ma wyraźnego konkurenta.

Pierwszą turę wyborów prezydenckich wygrał Andrzej Duda, a na kolejnych miejscach są Rafał Trzaskowski, Szymon Hołownia i Krzysztof Bosak. Co wyniki tej pierwszej tury mówią nam o wyborach prezydenckich?

Druga tura będzie wyjątkowo zaciekła. Sondaże, które się ukazywały, były wiarygodne. Mimo że różnica między kandydatem numer jeden i numer dwa jest dosyć duża, bo ponad 10-procentowa, to fakt, kto i z jakim wynikiem jest na miejscu trzecim, pokazuje, że Trzaskowski ma bez porównania większe rezerwy od Dudy. Walka będzie bardzo wyrównana. Na podstawie tych wyników trudno jednak powiedzieć, kto ma większe szanse. Frekwencja już jest wysoka, więc wzrośnie maksymalnie o kilka procent. Zbyt wielu nowych wyborców nie będzie. Wydaje mi się, że wyborcy Szymona Hołowni zagłosują raczej na Rafała Trzaskowskiego. Jeśli chodzi o elektorat Krzysztofa Bosaka, to tu toczy się spór. Wielkość tych grup jest trudna do opisania. O wyniku drugiej tury rozstrzygną wyborcy Hołowni, Bosaka i ci, którzy nie głosowali w pierwszej turze.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!