Prof. Wawrzyniec Konarski, rektor Akademii Finansów i Biznesu Vistula, politolog, zapytany o to, dlaczego wyniki sondaży są tak wyrównane, odpowiedział, że jest to spowodowane wyraźnym podziałem w społeczeństwie.
– To, że mamy tak bardzo podzielone społeczeństwo jest konsekwencją wielu lat błędów, które zostały popełnione przez naszą klasę polityczną. Ta sytuacja jest grzechem zaniechania, jeśli chodzi o pamiętanie, polityków o tym, do czego może prowadzić niepohamowana chęć utrzymania władzy. Dzielenie się społeczeństwa nie jest niczym złym, natomiast źle się dzieje, kiedy skala tych podziałów prowadzi do takich zjawisk jak mowa nienawiści – ocenił rektor.
Wawrzyniec Konarski analizował również podział, który ma miejsce na polskiej scenie politycznej. - Możemy powiedzieć, że podział, który mamy dzisiaj, to nie jest klasyczny podział, w którym uznaje się racje przeciwnika, jeśli on wygra, nie to jest podział oparty na pewnych założeniach nieuchronności. Podział, który teraz obserwujemy, to podział w rodzinie. Zwłaszcza, że to pęknięcie w głównych obozach politycznych - a są to przecież obozy, które wywodzą się z dawnej Solidarności, która była ruchem wewnętrznie spluralizowanym – dotyczy ludzi o wspólnym rodowodzie. Kłótnie w rodzinie bywają niestety bardzo trwałe i później trudno znaleźć formułę na pojednanie – ocenił.
Politolog ocenił również kampanię obu kandydatów. – Andrzej Duda jest prawdopodobnie politykiem, który sądził, że pewne formuły i technika jaką zastosował w trakcie kampanii pięć lat temu, mają szanse teraz. Natomiast Rafał Trzaskowski wykorzystuje efekt świeżości i tego, że przez długi czas nie był osobą wysuwaną do walki o ważne stanowiska. Wynik Rafała Trzaskowskiego w I turze to jest sukces i wynika nie tyle z zaplecza, którym dysponuje, ile z jego własnych przymiotów – stwierdził rektor Akademii Vistula.