Wyniki badania exit poll wskazują, że minimalne zwycięstwo w II turze wyborów prezydenckich odniósł prezydent Andrzej Duda, który uzyskał 50,4 proc. wskazań. IPSOS, który przeprowadził badanie podkreśla jednak, że różnica między kandydatami jest zbyt mała, by wskazać zwycięzcę wyborów prezydenckich.
Komorowski komentując to zaproszenie uznał, iż "prezydent wykazał się brakiem dobrego wychowania".
- Jak można zapraszać kogoś, kto nie wiadomo w jakim charakterze ma przyjechać? - pytał Komorowski dodając, że niegrzeczne było wskazywanie Trzaskowskiemu konkretnej godziny, o której ma stawić się w Pałacu bez skonsultowania tego z samym Trzaskowskim.
- Dziwi mnie pewność siebie prezydenta Dudy, który najwyraźniej się spieszy, by ogłosić własny sukces. Dziwię się, że prezydent postanowił nie poczekać, tak jakby chciał przyklepać sukces, który absolutnie nie jest sukcesem pewnym - mówił Komorowski.