Bez nich nie byłoby nie tylko wielu wynalazków, ale i kolejnych generacji innowatorów zapatrzonych w przyszłość, którzy zbliżając się do kolejnej granicy, nie zastanawiali się „czy", tylko „jak szybko". Dziś wiemy, że tylko dzięki takiemu podejściu postęp zachodzi wykładniczo. Nowe technologie, inteligentne materiały, branża kosmiczna – jeszcze paręnaście lat temu wydawały się poza zasięgiem naszych przedsiębiorstw. W tej chwili widzimy, że zarówno wielkie marki, jak i zwinne startupy dzięki kreatywności i odwadze stojących za nimi ludzi stają się sercem krajowej gospodarki. Przedsiębiorcy, co bardzo mnie cieszy, nie tylko dostrzegają potrzebę inwestowania w prace badawcze, ale też z powodzeniem je podejmują, współpracując z naszymi naukowcami.

Inicjowanie tej współpracy to jedno z ważniejszych zadań stojących przed Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. Wspieramy polskich innowatorów i przedsiębiorców, oferując szeroką gamę konkursów i przedsięwzięć, pozwalających rozwijać śmiałe projekty. Działamy w myśl dewizy: szanuj dziedzictwo swojej marki, a jednocześnie planuj, co sprzedasz za 10 lat. Namawiamy: mierz wysoko, bo wtedy wyprzedzisz nie tylko konkurencję, ale całą epokę. My pomożemy ci zredukować ryzyko ewentualnego niepowodzenia. Czy w tych namowach jesteśmy skuteczni – dane wskazują, że owszem. Dzięki takiemu podejściu rokrocznie nasi eksperci typują około tysiąca nowych projektów, które otrzymują wsparcie NCBR. To z kolei przekłada się na sukcesywny wzrost nakładów krajowych na działalność badawczo-rozwojową (B+R). Wystarczy wspomnieć, że w 2018 r. wyniosły one 25,6 mld zł, czyli o blisko 25 procent więcej niż rok wcześniej. Co warto podkreślić – wśród firm i marek wyróżnionych przez redakcję „Rzeczpospolitej" gros to uczestnicy polskiego ekosystemu innowacji – beneficjenci NCBR, którzy swoją pozycję rynkową budują, skutecznie łącząc dziedzictwo ze zdobyczami technologii. Zarówno im, jak i szacownej jubilatce – dziennikowi „Rzeczpospolita" – gratuluję i życzę, by z niesłabnącą kreatywnością odpowiadali na wyzwania przyszłości.

- Autor jest dyrektorem Narodowego Centrum Badań i Rozwoju