Wcisło została zaatakowana w poniedziałek na targu w Opolu Lubelskim. Był to drugi w ostatnich dniach przypadek ataku na polityka KO, po tym jak w piątek ofiarą ataku w Katowicach padł szef klubu PO, Borys Budka.
Czytaj więcej
Jak poinformowała na platformie X (dawniej Twitter) policja, zatrzymano 55-letniego mężczyznę, który w poniedziałek na targu w Opolu Lubelskim zaatakował posłankę PO Martę Wcisło.
Marta Wcisło: Rzucił się na mnie z rękami, mówił: "takich jak wy powinno się wybić"
- To nie jest moja pierwsza kampania, ale z taką agresją, z jaką spotkałam się w poniedziałek, nie spotkałam się nigdy. Ale też nie spotkałam się nigdy z takim językiem mowy nienawiści zarówno w odniesieniu do osoby, która mnie zaatakowała, do mężczyzny, którego nie znam, z którym nie zamieniłam nawet słowa, który rzucił się na mnie z rękami, ściskając mnie za ręce, szarpiąc i mówiąc "Wcisło, takich jak wy powinno się wybić" - relacjonowała.
- W poniedziałek w czasie prowadzenia kampanii usłyszałam wiele słów, które nigdy nie powinny się pojawić w przestrzeni publicznej, nigdy nie powinny paść, w odniesieniu do... Polak do Polaka, człowiek do człowieka. Słyszałam słowa: won, z naszego targu; won, z naszego kraju; chcieliście oddać nas Ruskim, wynocha do Niemiec, pani nie jest Polką i wiele, wiele innych, wiele niecenzuralnych. Nie było mowy o dyskusji z tymi ludźmi. Nie było mowy, by spróbować spokojnie porozmawiać, bo agresja, nienawiść w odniesieniu do drugiego człowieka jest tak wielka, tak niewyobrażalna. Nigdy nie było tak ostro. Ci ludzie mówią paskami nie tylko z TVP, oni mówią pełnymi zdaniami polityków PiS - dodała.