Osiedle Seestadt Aspern w Wiedniu było miejscem kolejnej wyborczej konwencji Lewicy. To osiedle, gdzie powstają mieszkania na wynajem w wiedeńskim systemie budowy mieszkań, który funkcjonuje od lat 20-tych XX wieku. O tym właśnie mówili w sobotę politycy i polityczki Lewicy w stolicy Austrii. - Gdy mówimy o nowoczesnym systemie edukacji, to pokazujemy Finlandię, gdzie wprowadziła go lewica. Gdy mówimy o mieszkalnictwie, to jesteśmy we Wiedniu. Bo mieszkanie jest prawem, a nie towarem. We Wiedniu jest milion mieszkań, z czego właścicielem 222 tysięcy jest miasto. To mieszkania komunalne.
Czytaj więcej
W wyborach parlamentarnych 15 października najwięcej głosów otrzymałoby PiS, ale jeśli obecna opozycja by się porozumiała, to przejęłaby władzę - wynika z sondażu United Surveys dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej".
- Lewica jeżeli zgłasza taki projekt tanich mieszkań na wynajem, to te mieszkania są na tym osiedlu, na jednym z wielu osiedli, które tutaj są. To świetnie zorganizowane osiedla, z zabezpieczeniem żłobków, przedszkoli. To wszystko da się zrobić, to po prostu wiarygodne. Jak zgłaszamy ten projekt, to mówimy: to projekt wiarygodny. Bo można tak zrobić- mówił współprzewodniczący Lewicy Włodzimierz Czarzasty. - Chcemy pokazać to, co stolica Austrii dała całemu światu. To tanie i dostępne dla wszystkich mieszkania na wynajem- dodał Czarzasty.
Lewica zapowiada 300 tysięcy mieszkań na wynajem
Lewica zapowiada na pierwszą kadencję po przejęciu władzy - lub współrządzeniu - zakrojony na szeroką skalę program mieszkaniowy, który realizowany razem z samorządami sprawi, że w Polsce powstanie 300 tysięcy mieszkań na wynajem. - Pójdziemy dokładnie odwrotną drogą niż PO i PiS. Chcemy złamać potęgę wielkich firm deweloperskich. Gdy uruchomimy program budownictwa społecznego, to skończy się eldorado deweloperów. Chcemy skorzystać w Polsce z rozwiązań, które działają - mówił współprzewodniczący partii Razem Adrian Zandberg.
Lewica zapowiada duże nakłady na mieszkalnictwo.- Dlaczego budownictwo mieszkaniowe nie udało się w Polsce? Za darmo bloki się nie wybudują. My będziemy przeznaczać na ten cel 1 proc. PKB. Państwo sfinansuje 100 proc. kosztów budowy takich mieszkań pod warunkiem, że mieszkania nie zostaną nigdy sprywatyzowane. Tak to działa we Wiedniu. I tak opanowano kryzys mieszkaniowy - mówił Zandberg.