Kurs dolara po umocnieniu w końcówce minionego tygodnia do poziomu 3,96 zł, w poniedziałek przed południem powrócił do poziomu 4,02 zł. Więcej trzeba także płacić za euro, które kosztuje ponad 4,33 zł oraz franka szwajcarskiego wycenianego na ok. 4,63 zł.
Co wpłynie na notowania złotego w najbliższych dniach
Zachowanie złotego determinują przede wszystkim czynniki globalne. Wyzwaniem jest przede wszystkim umacniający się dolar, który wrócił do łask inwestorów, co jest efektem korekty oczekiwań związanych z rozpoczęciem obniżek stóp procentowych w USA. W poniedziałek rano kurs EUR/USD pogłębił spadek schodząc wyraźnie poniżej do poziomu 1,08 USD.
Czytaj więcej
Nowy rok przynosi osłabienie złotego względem najważniejszych walut. Widać odreagowanie po efektownym wzroście z końcówki 2023 r. W ocenie ekspertów perspektywy polskiej waluty nadal wyglądają korzystnie.
Zdaniem ekonomistów Pekao najbliższe dni upłyną rynkom na trawieniu implikacji ostatniego odczytu z amerykańskiego rynku pracy (wypadły lepiej od oczekiwań umacniając dolara) i zauważają, że kalendarz wydarzeń makro jest praktycznie pusty. W kraju z kolei wydarzeniem tygodnia będzie posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej i późniejsza konferencję prasowa prezesa NBP.
Kiedy RPP oceni czynniki wpływające na inflację
- Nie należy się spodziewać zmiany stóp procentowych i retoryka RPP zostanie utrzymana w niezmienionej formie. Warto przy tym zauważyć istnienie sporej różnicy poglądów na temat dalszych kroków RPP między rynkami finansowymi (wiara w sporą liczbę obniżek jest niezmącona) a ekonomistami (konsensus wskazuje na kosmetyczne obniżki, my nie widzimy żadnych w tym roku). Pierwszym „sprawdzam” dla rynków będzie marcowe posiedzenie, kiedy to Rada dokona bardziej kompleksowej oceny czynników wpływających na inflację w średnim okresie - wyjaśniają ekonomiści Pekao w komentarzu porannym.