W czwartek media w Polsce zelektryzowała wiadomość o zatrzymaniu trzech osób podejrzanych o wyłudzanie od firm ubezpieczeniowych odszkodowań za sfingowane zgony w rzekomych wypadkach samochodowych na terenie Stanów Zjednoczonych. Według policji, podejrzani posługiwali się podrobionymi amerykańskimi dokumentami i wystawionymi na ich podstawie aktami zgonów.
Dokumenty te przedstawili dwóm firmom ubezpieczeniowym w Polsce, w których polisę na życie miała jedna z „ofiar” rzekomego wypadku. Na tej podstawi wyłudzili milion złotych odszkodowania. Wpadli przy próbie wyłudzenia kolejnych 800 tys. zł po tym, jak sprawie baczniej przyjrzeli się pracownicy jednego z banków i policja. Podejrzani to muzyk zespołu Kult, jego partnerka i jej syn. Grozi im do 10 lat więzienia.
Czytaj więcej
Policjanci ze warszawskiego Śródmieścia zatrzymali trzy osoby podejrzane o wyłudzenia odszkodowań za sfingowane zgony w rzekomych wypadkach samochodowych na terenie USA. Jednym z podejrzanych jest wieloletni muzyk słynnego zespołu Kult.
Prób wyłudzeń „na zgon” jest coraz więcej
- W ostatnich latach mieliśmy przykład próby wyłudzenia na dużą skalę. Policja zatrzymała wówczas obywatela Ukrainy, który próbował wyłudzić 26 mln zł z kilkunastu zakładów ubezpieczeń na życie – mówi „Rzeczpospolitej” Agnieszka Dąbrowska, ekspertka Polskiej Izby Ubezpieczeń.
– Upozorował on swoją śmierć, uprzednio zawierając wiele umów ubezpieczenia. Pod koniec października 2019 r. do zakładów ubezpieczeń w Polsce zgłosiła się jego matka. Kobieta składała roszczenia o wypłatę świadczeń z tytułu śmierci jej syna. Według kobiety syn zginął w lipcu 2019 r. w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Mężczyzna otrzymał w grudniu 2018 r. polskie obywatelstwo, jako Eugeniusz P. Po dacie rzekomej śmierci podejrzany podróżował po świecie. Posługując się polskimi dokumentami, odwiedzał Ukrainę, Wielką Brytanię, Turcję i Cypr. Mężczyzna usłyszał zarzuty i został aresztowany – opowiada Agnieszka Dąbrowska.